TK



Repetytorium

kontradyktoryjność| postępowanie dowodowe| pozew| proces cywilny| roszczenie| sąd| strony rozprawy

włącz czytnik

Na koniec chciałbym podzielić się też pewnym spostrzeżeniem. Otóż zauważyłem, że częstą reakcją na stwierdzenie z mojej strony, iż dokładnie przeczytałem akta jest strach w oczach pełnomocników. Strach przechodzący w przerażenie, gdy zaczynam wyliczać twierdzenia faktyczne zgłoszone przez strony i wskazywać które z nich są, a które z nich nie są przesłankami zgłoszonego roszczenia. A jak już zacznę "przez zadawanie pytań dążyć do tego, by strony uzupełniły twierdzenia faktyczne", albo dopytywać się jaki konkretnie fakt miałby być potwierdzony przez tego konkretnego świadka to odpowiedzią jest często błagalna prośba o termin na złożenie pisma. Ale cóż, jak kontradyktoryjność to kontradyktoryjność...
Sub iudice

Poprzednia 1234 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.