TK



RPO skarży do TK możliwość dowolnego przyznawania koncesji przez KRRiTV

koncesjonowanie| Konstytucja| KRRiTV| Lux Veritatis| multipleks| prof. Irena Lipowicz| RPO

włącz czytnik

Prof. Irena Lipowicz pisze dalej:

„Zasada określoności przepisów prawa nie wyklucza posługiwania się przez ustawodawcę zwrotami niedookreślonymi. Znaczenie tych zwrotów w konkretnej sytuacji nie może jednak być ustalane arbitralnie. Dlatego użycie zwrotu nieostrego wymaga istnienia w prawie szczególnych gwarancji procesowych, zapewniających przejrzystość i ocenność praktyki wypełnienia nieostrego zwrotu konkretną treścią przez organ decydujący (por. wyrok Trybunału Konstytucyjnego z dnia 16 stycznia 2006 r., sygn. akt SK 30/05, OTK z 2006 r., Nr l/A, poz. 2). W interesującym zakresie z pozoru takie gwarancje procesowe istnieją, skoro wnioskodawca może złożyć do sądu administracyjnego skargę na decyzję o odmowie udzielenia koncesji. Wskazać jednak trzeba, że postępowanie mające na celu ocenę posłużenia się przez organ koncesyjny zwrotem nieostrym nie wstrzymuje samego procesu koncesyjnego. W rezultacie może więc okazać się, iż dobro rzadkie jakim jest administracyjna zgoda na rozpowszechnianie programów radiowych i telewizyjnych zostanie rozdzielone ostatecznie jeszcze przed zbadaniem przez sądy administracyjne legalności posługiwania się zwrotami nieostrymi przez organ koncesyjny. Stąd też  - w ocenie Rzecznika Praw Obywatelskich - taka regulacja kształtu postępowania koncesyjnego nie stwarza rzeczywistej gwarancji przejrzystości praktyki koncesyjnej.”

RPO zaznaczyła, że „sam fakt koncesjonowania działalności polegającej na prowadzeniu stacji radiowych i telewizyjnych nie może być kwestionowany, gdyż przewiduje go Konstytucja, jednak brak dostatecznej precyzji powodowałby zagrożenie, że proces koncesyjny może zostać "nasycony arbitralnością".

"W rezultacie wolność słowa, stanowiąca gwarancję pluralizmu i demokracji, podlegałaby wówczas niepożądanym ograniczeniom" - oceniła RPO w wystąpieniu do TK.

Zdaniem RPO analizy wymaga też zapis ustawy mówiący, że w postępowaniu koncesyjnym ocenia się możliwości dokonania przez wnioskodawcę koniecznych inwestycji i finansowania programu. Zdaniem Lipowicz kryterium to zostało sformułowane mało precyzyjnie, "zwłaszcza, że dotyczy materii wymiernej (finansowej), a więc dającej się wyrazić w bardziej konkretny sposób".

 

"Skoro ustawodawca powierzył organowi koncesyjnemu ocenę możliwości dokonania przez wnioskodawcę koniecznych inwestycji i finansowania programu, która - jak każda prognoza - obarczona jest pewnym marginesem błędu, to powinien również co najmniej w sposób ogólny określić w ustawie narzędzia, za pomocą których owa prognoza jest weryfikowana przez organ. Jednak na poziomie ustawowym nie zostało to uczynione".

 

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.