TK
Sen. Seweryński: Ustawa o petycjach zachęci obywateli do większego zaangażowania w sprawy publiczne
Inicjatywa ustawodawcza| Michał Seweryński| petycje| Senat
włącz czytnikRozmowa z senatorem Michałem Seweryńskim, przewodniczącym senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji.
Aleksandra Leicht: Do Senatu wróciła ustawa o petycjach. To była inicjatywa ustawodawcza Senatu. Kilkuletnie prace senatorów zostały uwieńczone sukcesem. Czy dzięki tej ustawie umocni się demokracja bezpośrednia w naszym kraju?
Senator Michał Seweryński: Ustawa o petycjach daje lepsze podstawy obywatelom do korzystania z prawa do wnoszenia petycji do wszystkich instytucji państwowych i społecznych w sprawach, które ich nurtują. Ustawa konkretyzuje konstytucyjne prawo do petycji, jasno definiując i rozszerzając krąg ich adresatów. Ponadto, ustawa doprecyzowuje przedmiot petycji, czyli określa wyraźnie czego mogą one dotyczyć. Prawo do petycji, staje się w ten sposób bardziej zrozumiałe dla obywateli, więc łatwiej będą mogli z niego korzystać.
Senat nie czekając na ustawę, ułatwił obywatelom korzystanie z tego prawa. Od 20O9 r. mogą oni składać do Senatu petycje w sprawach dotyczących zmiany prawa. Petycje trafiają do Komisji, której pracami Pan kieruje. Jakie są doświadczenia Komisji w rozpatrywaniu petycji?
Od czasu, kiedy Senat zaczął się zajmować petycjami do senackiej Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji napływa coraz więcej zarówno indywidualnych, jak i zbiorowych petycji, co powoduje, że częstotliwość posiedzeń Komisji wyraźnie wzrosła. Dość powiedzieć , że właśnie mieliśmy dwusetne posiedzenie Komisji w tej kadencji Senatu. Liczba petycji zapewne jeszcze wzrośnie po uchwaleniu ustawy o petycjach. Przypomnę, że zanim projekt tej ustawy został ostatecznie sformułowany odbyło się nie tylko wiele posiedzeń Komisji Praw Człowieka, Praworządności i Petycji oraz Komisji Rodziny i Polityki Społecznej, ale także - wysłuchanie publiczne. Wzięli w nim udział przedstawiciele samorządów terytorialnych i organizacji pozarządowych. Sporo ich uwag zgłoszonych podczas wysłuchania zostało uwzględnionych w ustawie o petycjach. Sprawy, które obywatele wnoszą do Senatu nie zawsze są petycjami, ale zawsze są najpierw pod tym kątem rozpatrywane przez Komisję Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, na jej posiedzeniach plenarnych lub przez przewodniczącego Komisji. W Senacie nadaje się bieg tylko tym petycjom, które uzasadniają podjęcie inicjatywy ustawodawczej. Pozostałe petycje i liczne inne pisma obywateli (skargi i wnioski) są natomiast przekazywane stosownym organom państwowym i samorządowym.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
W Senacie o prawie do petycji
W Senacie odbyło się pierwsze wysłuchanie publiczne
Sen. Augustyn: Petycje mogą pomóc przywracać zaufanie obywateli do władz publicznych
Petycje: Senat rozpoczyna kampanię informacyjno-edukacyjną
Demokracja to nie tylko wybory
Wracają publiczne wysłuchania obywatelskie
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.