TK



Trybunał Konstytucyjny o ministrze przed Trybunałem Stanu - wyrok z 2001 roku

Jerzy Stępień| Marek Safjan| pytanie prawne| Rada Ministrów| Sąd Okręgowy w Warszawie| Trybunał Konstytucyjny| Trybunał Stanu| ustrojodawca

włącz czytnik

Zdaniem Prokuratora Generalnego – wbrew twierdzeniom Sądu Okręgowego – redakcja przepisu art. 156 ust. 1 konstytucji nie jest na tyle jasna i precyzyjna, by dokonując wykładni gramatycznej można było jednoznacznie stwierdzić wyłączność jurysdykcji Trybunału Stanu w sprawach o przestępstwa popełnione przez członków Rady Ministrów w związku z zajmowanym stanowiskiem, tym bardziej, że Sąd dokonał wykładni tego przepisu pomijając treść art. 156 ust. 2 konstytucji, choć obydwa te przepisy stanowią integralną całość. Kategoryczne brzmienie zwrotu zawartego w ust. 1: “ponoszą odpowiedzialność przed Trybunałem Stanu (...) także za przestępstwa” można bowiem rozumieć – kontynuował swój wywód Prokurator Generalny – jako ustanowienie wiążącej wytycznej dla Sejmu, by w przypadku pociągnięcia członka Rady Ministrów do odpowiedzialności za delikt konstytucyjny uchwała obejmowała swoją treścią również zarzut popełnienia przestępstwa w związku z zajmowanym stanowiskiem. Inaczej mówiąc – podkreślał Prokurator Generalny – przepis art. 156 ust. 1 konstytucji formułuje zasadę kumulacji odpowiedzialności karnej i konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu w odniesieniu do członków Rady Ministrów – w sytuacji ich zbiegu – która wyłącza jurysdykcję sądów powszechnych w sprawach o przestępstwa, o których mowa, tylko wtedy, gdy Sejm podejmie uchwałę o pociągnięciu członka Rady Ministrów do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu.

Odpowiedzialność konstytucyjna jest swego rodzaju odpowiedzialnością “dodatkową”, wykraczającą ponad tę, którą ponoszą wszyscy inni obywatele i uzasadnioną potrzebą penalizacji działania osób sprawujących najwyższe stanowiska w państwie, które są szkodliwe społecznie i bezprawne, a nie zawsze rodzące odpowiedzialność karną. Natomiast wykładnia art. 156 ust. 1 konstytucji przedstawiona przez Sąd Okręgowy prowadziłaby – w ocenie Prokuratora Generalnego – do uznania, że ustrojodawca stworzył szczególne przesłanki odpowiedzialności członków Rady Ministrów za przestępstwa popełnione w związku z zajmowanym stanowiskiem, bowiem w przypadku niepodjęcia przez Sejm uchwały, o której mowa w art. 156 ust. 2 konstytucji, osoby te nie ponosiłyby tym samym odpowiedzialności nie tylko konstytucyjnej ale również karnej. Niepodjęcie takiej uchwały może przecież nastąpić z różnych powodów, w tym również natury politycznej. Nie sposób byłoby pogodzić takiej wykładni z zasadą równości wszystkich wobec prawa, wyrażoną w art. 32 ust. 1 konstytucji, która w odniesieniu do sprawców przestępstwa oznacza, że wszyscy ponoszą odpowiedzialność na zasadach określonych w kodeksie karnym.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.