TK



Wniosek RPO dot. ograniczenia wolności słowa - ekspertyza prawna dla TK

ETPC| Europejska konwencja Praw Człowieka| Ireneusz C. Kamiński| karalność lekceważenia| Kodeks wykroczeń| PRL| RPO| Trybunał Konstytucyjny

włącz czytnik

7. Błędy występujące w tłumaczeniu opublikowanym w Dzienniku Ustaw nie będą miały merytorycznego znaczenia w kontekście niniejszej ekspertyzy. W ekspertyzie będę się natomiast posługiwał poprawną terminologią.

8. Artykuł 10 Konwencji należy do przepisów zawierających tzw. klauzulę limitacyjną. Swoboda wypowiedzi nie jest wolnością absolutną. Może podlegać ograniczeniom, ale jedynie po łącznym spełnieniu trzech warunków:

a) legalności - podstawa prawna dla ingerencji musi istnieć w obowiązującym prawie sformułowanym z dostateczną precyzją i adekwatnie dostępnym; [1]

b) celowości - ingerencja musi realizować co najmniej jeden z celów enumeratywnie wskazanych w ustępie 2 art. 10;

c) konieczności - ingerencja musi być konieczna w demokratycznym społeczeństwie, co oznacza istnienie dla ingerencji „pilnej potrzeby społecznej” (ang.: pressing social need, fr.: besoin social impérieux), uzasadnienie ingerencji istotnymi i dostatecznymi (ang.: relevant and sufficient, fr.: pertinents et suffisants) racjami oraz zachowanie proporcjonalności między użytym środkiem prawnym a chronionym celem[2].

III. Nakaz legalności ingerencji

9. Przepis art. 49 § 1 k.w. znalazł się w tekście należycie promulgowanego Kodeksu wykroczeń. Nie rodzi więc wątpliwości, że spełniony został wymóg „należytej dostępności” prawa, który stanowi jeden z dwóch aspektów („wymiarów”) legalności ingerencji w znaczeniu wypracowanym przez Europejski Trybunał Praw Człowieka („ETPC”).

10. Obok „należytej dostępności” prawo musi zostać ponadto sformułowane „z dostateczną precyzją” (drugi aspekt legalności). W kontekście art. 49 § 1 k.w. nakaz ten odnosi się tak do określenia znamion czynu zabronionego, jak i sankcji prawnych.

11. ETPC tylko wyjątkowo orzekał, że krajowa reguła prawna, która stanowiła podstawę dla ingerencji, nie realizowała nakazów legalności. Jeżeli jednak dojdzie do zakwestionowania legalności ingerencji, a dodatkowo krajowy przepis stanowiący podstawę ingerencji należy do prawa karnego, pozwala to na orzeczenie przez ETPC, że obok złamania art. 10 doszło też do naruszenia zakazu karania bez podstawy prawnej (art. 7 Konwencji).

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.