TK
Wymiar sprawiedliwości w świetle konstytucji kwietniowej w okresie II wojny światowej
Herman Libermann| Ignacy Mościcki| Kodeks Boziewicza| Konstytucja kwietniowa| Oficerski Sąd Honorowy| prawo łaski| subdelegacja kompetencji| układ Sikorski-Majski| Wacław Komarnicki| Władysław Raczkiewicz| Władysław Sikorski
włącz czytnik2. Sądownictwo wojskowe
Klęska 1939 r. i ewakuacja władz państwowych miały wielorakie skutki. Do jednych z nich niewątpliwie należy zaliczyć rozpad polskiej armii. Ci żołnierze, którzy nie polegli na polu chwały, nie dostali się do niewoli lub nie przeszli do konspiracji (tudzież partyzantki), przeszli do państw sojuszniczych (głównie do Francji), licząc na odbudowanie struktur wojskowych, do których mogliby wstąpić. Umożliwiła im to restytucja sił wojskowych na Zachodzie, najpierw we Francji, później (po czerwcu 1940 r.) w Wielkiej Brytanii. Odtworzenie struktur polskiego wojska implikowało także odtworzenie sądownictwa wojskowego. Nie było to łatwe, ponieważ, po pierwsze, wojskowy korpus sądowniczy doznał znacznych strat, a po drugie, przyjmowanych w szeregi tego korpusu poddawano „selekcji politycznej”, aby do odtwarzanej armii polskiej nie weszły osoby niepożądane. Niemniej jednak wojskowy wymiar sprawiedliwości odbudowywano przy kolejno organizowanych jednostkach wojskowych. Najczęściej powstawały sądy polowe przy tworzonych dywizjach. Nadzór nad wojskowym wymiarem sprawiedliwości sprawował naczelny szef służby sprawiedliwości (szef sądownictwa wojskowego), który podlegał Naczelnemu Wodzowi. Do zadań tego pierwszego należała m.in. współpraca z Ministerstwem Sprawiedliwości przy nowelizacji niektórych przepisów (np. administracyjnych czy karnych) czy współpraca w zakresie postępowania dowodowego z Wojskowym Trybunałem Orzekającym, który „politycznie” weryfikował kandydatów wstępujących do armii.
Osobne zagadnienie stanowi jurysdykcja Państwa Podziemnego, w którym funkcjonowały dwie struktury — wojskowa i cywilna. Pierwszą zorganizowano przy Związku Walki Zbrojnej-Armia Krajowa (jesień 1939 r.), drugą przy Delegaturze Rządu RP na Kraj (w 1941 r.) . Różniły się one między sobą nie tylko strukturą organizacyjną, ale również właściwością przedmiotową. Pionowi wojskowemu podlegały wszystkie sprawy o przestępstwa godzące (bezpośrednio) w bezpieczeństwo Sił Zbrojnych w Kraju”, a cywilnej jurysdykcji — przestępstwa polegające na „na działaniu na korzyść okupanta bądź na szkodę państwa lub Narodu Polskiego (zdrada, szpiegostwo, prowokatorstwo, prześladowanie itp.), popełnionych po dniu 1 września 1939 r.” Ta komplementarność kompetencyjno-sądownicza oraz rodzaj spraw, jakimi się zajmowały wojskowe sądy specjalne oraz cywilne sądy specjalne (właściwa na razem tworzyły wymiar sprawiedliwości na okupowanych ziemiach II RP. Ogniwem scalającym obie struktury Temidy Polskiego Państwa Podziemnego był delegat rządu na kraj, który oprócz zatwierdzania wyroków wszystkich sądów posiadał również szereg kompetencji nadanych mu przez Komitet Ministrów dla Spraw Kraju. Przede wszystkim chodzi o ścisłą współpracę ze ZWZ w sprawie włączenia wszystkich „samowolnych” organizacji wojskowych oraz skoordynowanie wszelkich działań militarnych pod egidą ZWZ. Swoisty nadzór nad wymiarem sprawiedliwości na terenach okupowanej Polski sprawowany przez przedstawiciela władz naczelnych, bo za takiego należy uznać delegata rządu RP na kraj, dobitnie świadczy o stosowaniu funkcjonalizmu wynikającego z przepisów Konstytucji kwietniowej z 1935 r.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Brak art. powiąznych.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.