Debaty



A. Szmyt: Spór o tryb wyboru i kadencję Prezesa Trybunału Konstytucyjnego

Andrzej Rzepliński| Bronisław Komorowski| dyskontynuacja| Jerzy Stępień| kadencja prezesa TK| Konstytucja RP| Marek Safjan| opozycja sejmowa| prezes TK| Sejm| Trybunał Konstytucyjny| wiceprezes TK

włącz czytnik

10. Podniesiony zarzut niezgodności art. 2 ustawy nowelizacyjnej z 19 listopada 2015 r. w sprawie o sygn. akt K 35/15 Trybunał ocenił w odniesieniu do następujących artykułów konstytucji: art. 2 (zasady demokratycznego państwa prawnego); art. 7 (zasa-dy legalizmu); art. 10 (zasady podziału władzy) i art. 45 ust. 1 (prawa do sądu), a także art. 6 ust. 1 EKPC i art. 25 lit. c w związku z art. 2 i art. 14 ust. 1 MPPPiP41. Na potrzeby orzeczenia w tym zakresie Trybunał dokonał jednak szerszej analizy kadencyjności pod względem warunków wygaszania kadencji prezesa i wiceprezesa Trybunału.

Trybunał podkreślił niejasność zaskarżonego art. 2 nowelizacji i stwierdził, że budzi on poważne wątpliwości interpretacyjne. Skoro intencją ustawodawcy było dopiero wprowadzenie kadencyjności obu funkcji kierowniczych w Trybunale, to nie można — jest to bowiem logiczna sprzeczność — wygasić kadencji organu, którego jeszcze nie cechuje kadencyjność. Gdyby pojęcie „kadencji” odnieść zaś do sprawowania mandatu sędziego, to wygaszenie kadencji oznaczałoby de facto odwołanie dwóch sędziów Trybunału. Byłby to rezultat nie do pogodzenia z konstytucyjnymi standardami w zakresie nieusuwalności sędziów i niezależności sądów i trybunałów. Byłoby to ewidentne naruszenie art. 180 ust. 1 i 2 w zw. z art. 190 ust. 1 konstytucji. Przyjęcie, zgodnie z uzasadnieniem projektu ustawy, że ustawodawcy chodziło wyłącznie o skrócenie okresu sprawowania przez dwóch sędziów funkcji kierowniczych w Trybunale, też nie usuwa wszystkich wątpliwości podniesionych przez wnioskodawców. Trybunał podkreślił, że realizacji zasady jego niezawisłości i bezstronności służą istotnie także wewnętrzne zasady organizacji i funkcjonowania organu, ale konstytucyjne przepisy w tym zakresie związane są zwłaszcza z pozycją Trybunału w systemie konstytucyjnych organów państwa.

Trybunał zauważył, że przedstawiciele doktryny nie posługują się pojęciem „kadencji” prezesa i wiceprezesa Trybunału w znaczeniu sztywno określonego okresu piastowania funkcji kierowniczej. Tak rozumianej kadencji ustawodawca wcześniej nie ustanowił. Nie ma przy tym zakazu, by ustawą zwykłą ustanowiono kadencję obejmującą określoną liczbę lat. Taką zrealizowaną przez ustawodawcę próbą jest nowelizacja z 19 listopada 2015 r. (art. 1 pkt 1 nowelizacji). Nie może to jednak prowadzić do wniosku, że dotychczas objęcie funkcji kierowniczych w Trybunale w następstwie powołania na daną funkcje przez prezydenta nie było w przepisach konstytucji w żaden sposób określone czasowo. Okres sprawowania funkcji kierowniczej zależał od czasu, jaki zostawał osobie wybranej do końca jego kadencji jako sędziego. Przesądzające były więc dwie okoliczności: stała dziewięcioletnia kadencja sędziego i akt powołania na urząd prezesa (wiceprezesa) osoby, w odniesieniu do której znany był moment objęcia przez nią i zakończenia kadencji sędziego. Jak podkreślił Trybunał, okres ten nie był określony przez wskazanie liczby lat piastowania funkcji kierowniczej, był jednak zdeterminowany konstytucyjnie; każdorazowo w momencie obsadzenia tych funkcji można było przewidzieć, przez ile lat (miesięcy) dana osoba może ją sprawować. Na podstawie przepisów konstytucji i konkretnego, indywidualnego aktu prezydenta można było ustalić okres sprawowania funkcji przez prezesa czy wiceprezesa Trybunału. To rozwiązanie sprawiało, że ustawodawca wcześniej nie musiał posługiwać się pojęciem „kadencji” w odniesieniu do tych organów i odwoływał się tylko do pojęcia „kadencji” sędziego Trybunału.
Stan ten zmieniono nowelizacją z 19 listopada 2015 r. Wprowadzono sztywną, trzyletnią kadencję prezesa (wiceprezesa) Trybunału. Trybunał po raz kolejny podkreślił dopuszczalność takiego stanowiska ustawodawcy.

Debaty,Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.