Debaty



Kiedy będzie więcej pracy?

dochodzenie roszczeń| elastyczność zatrudnienia| Kodeks pracy| mobilność zatrudnienia| organizacja pracy| pracobiorcy| pracodawcy| prawo związkowe| związki zawodowe

włącz czytnik

Reforma systemu dochodzenia roszczeń

W Polsce poważnym problemem jest długotrwałość i kosztowność dochodzenia roszczeń. I tu trzeba zmian. Obejmowałyby one:

  • rozwój systemu obowiązkowej mediacji przedsądowej – z ustaleniem korzyści dla podmiotów, które potrafią się ugodzić, nie kierując sprawy do sądu;
  • rozwój systemu sądownictwa polubownego – tworzonego nie z inicjatywy prywatnej, ale przy regionalnych izbach gospodarczych, powołanych przez państwo;
  • odejście w procedurze sądowej od nadmiernego formalizmu i powrót do zasady, że ustalenie prawdy jest główną podstawą orzekania;
  • powrót do dawnej idei sędziów pokoju, którzy mogliby wziąć na siebie ciężar rozwiązywania drobnych spraw karnych i cywilnych;
  • stworzenie systemu doradców ad hoc, wspomagających sędziów w zakresie spraw wymagających wiedzy fachowej, którzy mogliby po części zastąpić niewydolny system biegłych sądowych.

Uelastycznienie czasu i organizacji pracy

Wskazane byłoby też przejście na roczne rozliczanie czasu pracy z możliwością jego wykorzystywania w przedziale od 6 do 10 godzin dziennie. Zmniejszyłoby to nie tylko liczbę nadgodzin, ale stworzyłoby też dwie możliwości.

Po pierwsze, można by zatrudniać na stałe tych pracowników, których okresowo w ciągu roku się zwalnia i przyjmuje, ze względu na zmieniający się popyt na ich pracę (dotyczy to zwłaszcza dużych zakładów pracy i zatrudnienia sezonowego).

Po drugie, można byłoby zracjonalizować organizację pracy, zwłaszcza w odniesieniu do pracowników dojeżdżających i ponoszących wysokie koszty (czas plus wydatki). Sprawdziłoby się to też w odniesieniu do zatrudnionych z rodzin, z których jedna osoba pracuje na pełnym etacie, a druga na części etatu lub zadaniowo.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.