Debaty



Kompas: Karanie za zakrywanie

włącz czytnik

Podczas dyskusji zauważano także, iż autorzy ustawy proponują zmianę prawa, zamiast zastanowienia się wpierw, czy już teraz istniejące sankcje są w sposób właściwy stosowane. Jednym z kryteriów legalnego zgromadzenia publicznego odbywającego się zgodnie z obowiązującą ustawą, jest jego pokojowy charakter. We wprowadzeniu do dyskusji uwagę zwracał na to prof. Mirosław Wyrzkowski, w którego opinii: Podstawowa wątpliwość w tym momencie związana jest z pytaniem, czy 11 listopada mieliśmy do czynienia ze zgromadzeniem (spełniającym kryteria ustawy o zgromadzeniach masowych), skoro nie został zachowany warunek jego pokojowego przebiegu. W przypadku zakłócenia takiego spokoju przez uczestników zgromadzenia, tracą oni prawo do dalszego demonstrowania swoich poglądów i możliwość podjęcia interwencji otrzymuje policja. Podobnie rzecz się ma w przypadku zastosowania przez uczestników zgromadzenia materiałów pirotechnicznych.

Inne głosy zwracały uwagę na kwestie bardziej fundamentalne. Proponowane rozwiązania stanowią zagrożenie dla podstawowej w społeczeństwie demokratycznym wolności zgromadzeń w celu demonstrowania własnych poglądów. Zdaniem Ewy Siedleckiej: Obecnie proponowana nowelizacja jest dużo ostrzejsza niż propozycja z roku poprzedniego, przewidując bardziej restrykcyjne rozwiązania niż ustawa o imprezach masowych. Możliwe, że po przyjęciu nowelizacji nie będziemy mieli już zagwarantowanej w Konstytucji RP wolności zgromadzeń, ale prawo do zgromadzeń przyznawane przez urzędników. Ponadto, podejście do poszanowania praw obywatelskich nawet należących do osób, które same naruszają prawa innych, można uznać za papierek lakmusowy jakości funkcjonowania ustroju demokratycznego. Ten ostatni aspekt podkreślała Katarzyna Szymielewicz, według której: Państwo powinno bronić praw wszystkich, również przestępców, aby bronić tych samych praw po stronie całego społeczeństwa.

Znacząca grupa argumentów przeciw nowelizacji ustawy odnosiła się do jakości procesu legislacyjnego. Według autorów wpisujących się w tę linię opinii, tworzenie prawa musi być oparte na rzetelnej analizie faktów, uwzględniając doświadczenia ze stosowania dotychczasowej ustawy o zgromadzeniach. Jak zauważył Mirosław Wyrzykowski, w przypadku takiej ustawy, jak omawiana należy przy tym dostrzegać możliwość jej patologicznego stosowania przez władze publiczne oraz nadużycie wolności zgromadzeń przez obywateli. Jego zdaniem - Dopiero potem można próbować godzić różne wartości konstytucyjne. A one w omawianym przypadku mogą znaleźć się w konflikcie (w szczególności: wolność zgromadzeń i ochrona bezpieczeństwa obywateli).

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.