Debaty



Łętowska, Zoll: Powiedzieli, napisali... (odcinek 3)

włącz czytnik
Łętowska, Zoll: Powiedzieli, napisali... (odcinek 3)

Ewa Łętowska

U Mogilnickiego [Aleksander Mogilnicki, prawnik, karnista Prezes Sądu Najwyższego od 1924 r.] czytamy: Wysłany m.in. do Belgii nasz ówczesny minister skarbu już był się ułożył z konsorcjum banków belgijskich o dość znaczną pożyczkę na nie najgorszych warunkach - wszystko: suma, procent, terminy spłaty itd. było już ustalone. Chodziło tylko o zabezpieczenie, które Belgowie uznawali za niewystarczające i żądali lepszego. - Damy panom - powiedział minister - zabezpieczenie na pierwszym numerze hipoteki nieruchomości prywatnych, których wartość będzie wielokrotnie przewyższała sumę pożyczki. - W zasadzie moglibyśmy to przyjąć - odezwał się jeden z głównych bankierów - ale to będzie bardzo utrudnione, gdyż trzeba będzie uzyskać zgodę większej liczby osób, zrobić z nimi akty notarialne itp. - To jest zupełnie niepotrzebne; wydamy ustawę i na jej mocy hipoteka zrobi odpowiednie wpisy do ksiąg hipotecznych. - Jak to, bez zgody osób zainteresowanych? A przecież tam już muszą figurować jacyś dotychczasowi wierzyciele hipoteczni, którzy również musieliby wyrazić zgodę na ustąpienie pierwszeństwa. - Nic nie szkodzi. W ustawie umieścimy przepis, że istniejące obecnie wierzytelności przesuwa się na niższy numer, a panów pożyczka będzie na pierwszym numerze. Usłyszawszy to bankierzy skłonili się i wyszli bez słowa odpowiedzi. Minister zatrzymał jednego z nich i zapytał, co się stało. - Panie - odpowiedział zirytowany Belg - zajął nam pan mnóstwo czasu i w końcu zakpił sobie z nas. - Jak to? - Czyż pan nie rozumie, że jeżeli możecie wydać ustawę, przesuwającą wierzycieli na niższy numer hipoteki, to jutro nas tak samo, w drodze nowej ustawy przesuniecie na niższy numer. Pożyczka nie doszła do skutku.

Czy po bez mała stu latach się zmieniliśmy w tym względzie? Niespecjalnie.

W S&P czytają pamiętniki polskiego sędziego, Dziennik Gazeta Prawna 20.01.2016

Andrzej Zoll

To bardzo złe rozwiązanie. Trybunał ma się składać z najlepszych sędziów, którzy są dalecy od polityki - powiedział prof. Andrzej Zoll, były prezes Trybunału Konstytucyjnego. Ocenił w ten sposób propozycję Beaty Szydło ws. TK złożoną liderom klubów parlamentarnych. Według proponowanego rozwiązania ośmiu na 15 sędziów wskazywałaby opozycja. (…)

Poprzednia 12 Następna

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.