Debaty



Unia Europejska jako wspólnota wartości

José Manuel Barroso| Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej| Komisja Europejska| Lech Garlicki| Prawo wspólnotowe| Traktat o Unii Europejskiej| Trybunał Konstytucyjny| Unia Europejska

włącz czytnik

Brak jednolitego systemu wartości leżącego u podstaw UE, zarówno w sferze ich katalogu, jak i interpretacji poszczególnych z nich, połączony jest z niejednoznacznością wzajemnych relacji między systemem wartości chronionym przez prawo UE a systemami wewnętrznymi państw członkowskich. Może mieć to dwojakiego rodzaju następstwa: może prowadzić do podejmowania przez instytucje i organy UE działań we wszystkich przypadkach, w których istnieją wątpliwości co do powierzenia rozstrzygnięcia jakiegoś przypadku kompetencji organów krajowych albo — w razie tych wątpliwości — do pozostawienia danej sprawy do rozstrzygnięcia państwu członkowskiemu. Pierwszy wariant wydaje się bardziej prawdopodobny i oznaczać będzie de facto rozszerzenie kompetencji UE.

Zwolennicy Karty, opowiadający się za szerokim katalogiem praw w niej zagwarantowanych, widzą w takim rozwiązaniu zaletę i świadectwo kompleksowego charakteru tej regulacji. Przyznają jednak, że „szeroki katalog Karty jest pomyślany dla przyszłych poszerzonych kompetencji Unii”. Wskazują także na jego rolę w ewentualnym ograniczaniu zakresu praw regulowanych w prawie wewnętrznym państw członkowskich. Egzemplifikacją tego może być ewentualne przeciwdziałanie instytucji UE wobec wprowadzenia kary śmierci w państwach ściśle współpracujących z USA w zwalczaniu terroryzmu.

Warto tu dodać, że jedną z reakcji na brak kompatybilności wewnętrznego i unijnego systemu wartości był tzw. protokół brytyjski do Karty Praw Podstawowych, który podpisały też Polska i Irlandia. Wyłącza on stosowanie na terytorium trzech państw niektórych przepisów Karty dotyczących praw socjalnych, ochrony środowiska i konsumentów, a także zakazujących unieważniania na podstawie Karty przepisów prawnych obowiązujących w kraju przez jakikolwiek sąd, w tym także przez Trybunał Sprawiedliwości UE. Polska złożyła ponadto jednostronną deklarację, że Karta w żaden sposób nie narusza prawa państw członkowskich do stanowienia ustawodawstwa w sferze moralności publicznej, prawa rodzinnego, a także ochrony ludzkiej godności i poszanowania fizycznej i moralnej integralności człowieka.

* Prof. dr hab. Bogusław Banaszak, dr h.c. multi, Uniwersytet Zielonogórski

Przegląd Sejmowy nr 4/2014

Poprzednia 11121314 Następna

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.