Państwo
FOR: Ministerstwo Sprawiedliwości chce przejąć kontrolę nad systemem zarządzania sądami powszechnymi w Polsce
FOR| Ministerstwo Sprawiedliwości| Prawo o ustroju sądów powszechnych| RCL| sądy powszechne
włącz czytnikWystarczy, że pojawią się nowe okoliczności w sprawie.
Te wszystkie działania w połączeniu z nową proponowaną zmianą w zakresie powoływania i funkcjonowania dyrektorów sądów powszechnych ułatwią politykom, w tym Ministrowi Sprawiedliwości, wywieranie wpływu na cały wymiar sprawiedliwości.
Dotychczasowy system zarządzania sądami, pomimo pierwotnej krytyki, okazał się krokiem we właściwą stronę. Pozwolił podzielić obowiązki pomiędzy prezesów i dyrektorów, co zdecydowanie odciążyło tę pierwszą grupę. Oczywiście nie jest to rozwiązanie idealne, pozbawione błędów. Wymaga ścisłej współpracy pomiędzy prezesem sądu a dyrektorem, a także lepszego dopasowania rozwiązań do danego sądu, uwzględniając przy tym zasoby ludzkie, obłożenie pracą oraz ilość spraw. Niewątpliwą korzyścią funkcjonującego dotychczas systemu jest niezależność polityczna dyrektorów oraz decydujący głos prezesów sądów w ich wybieraniu. To pozwala na nawiązanie skutecznej współpracy. Jednak proponowana zmiana, gdzie to Minister Sprawiedliwości będzie arbitralnie (tj. z wyłączeniem procedury konkursowej) decydował, kogo powoła na to stanowisko, zaprzecza zasadzie apolityczności sądów. Ponadto, nie będzie konkursu, ani rozporządzenia o kryteriach oceny kandydatów, co pozostawia ministrowi duży zakres swobody. Pozostanie jedynie artykuł, mówiący o wymaganiach, jakie powinien spełniać kandydat. Jest to jednak ogólne kryterium wyboru, w którym wymienione są jedynie minimalne wymogi. Natomiast prezes sądu, który będzie zobowiązany do ścisłej współpracy z dyrektorem sądu nie będzie miał w tym zakresie kompetencji, aby wcześniej zweryfikować i ocenić kandydata. To przełoży się z pewnością na poziom współpracy i efektywność zarządzania sądem. Co więcej, pozwoli Ministrowi Sprawiedliwości wpływać na decyzje i działania powołanego przez siebie dyrektora, ze względu na zwierzchnictwo służbowe nad nim. A poprzez uznanie za nieważne działania finansowego prezesa sądu, które nie zostało wcześniej uwzględnione w planie finansowym, wpłynie również na funkcjonowanie i sprawność sądownictwa.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Minister ustanawia sądy. Sprawa do Strasburga?
1 października - ustawa o ustroju sądów powszechnych przed Trybunałem Konstytucyjnym
Komunikat Rzecznika Prasowego Krajowej Rady Sądownictwa po zakończeniu Nadzwyczajnego Kongresu Sędziów Polskich
TK: KRS wnosi o zbadanie zgodności z Konstytucją Regulaminu urzędowania sądów powszechnych
"Iustitia" odpowiada na ingerencję Zbigniewa Ziobry w wymiar sprawiedliwości
FOR: Ministerstwo Sprawiedliwości chce wyprowadzić z sądów sprawy o wykroczenia, zapominając o prawie do sądu
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.