Państwo



GIODO: dane osobowe gromadzone przez kościoły mogą być kontrolowane

GIODO| Kościół| NSA| Wojciech Wiewiórowski| wystąpienie z kościoła| związki wyznaniowe

włącz czytnik
GIODO: dane osobowe gromadzone przez kościoły mogą być kontrolowane
Balice, Parafia Św. Stanisława, plebania i figura przed kościołem. Foto: J. Kruk, Wikimedia Commons

Jeżeli z najnowszego orzeczenia NSA wynika, że Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych ma kontrolować dane osobowe gromadzone przez kościoły i związki wyznaniowe, to mój urząd podejmie ten obowiązek – mówi dr Wojciech Wiewiórowski, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych. Ale zastrzega, że będą z tym problemy.

Czekamy na uzasadnienie czwartkowego wyroku Naczelnego Sądu Administracyjnego oraz wyroków, które zapadły tuż przed świętami Wielkiej Nocy. W uzasadnieniach wyjaśnione zostaną oczekiwania sądu wobec GIODO i przedstawiona będzie wykładnia przepisów ustawy o ochronie danych osobowych przyjęta przez NSA. NSA wydaje się przyjmować, że Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych jest uprawniony do tego, żeby samodzielnie oceniać, czy ktoś wystąpił czy nie wystąpił z kościoła, a jeżeli uzna, że osoba ta z niego wystąpiła, to ma prawo wydania decyzji administracyjnej dotyczącej przetwarzania przez kościół lub związek wyznaniowy jej danych osobowych. Jest to już bowiem osoba nienależąca do tego kościoła lub związku wyznaniowego – mówi dr Wojciech Wiewiórowski. I dodaje, że to rzeczywiście będzie pewien przełom, ponieważ do tej pory GIODO wychodził z założenia, że nie ma takich uprawnień, bo brak kognicji GIODO dotyczy całości zbiorów, ponieważ przepisy skierowane są nie na administratora, tylko na zbiory, które ten administrator posiada. - Jeżeli okaże się, że w opinii NSA mam prawo wydawania takich decyzji, to będę je wydawał. Będę również przeprowadzał inspekcje w takich zbiorach, w sytuacji gdy będę wiedział, bądź podejrzewał, że w zbiorach tych znajdują się dane osób, które do kościoła lub związku wyznaniowego nie należą.

Oczywiście najtrudniejsza będzie ocena w sytuacjach sporu pomiędzy stronami, czy dana osoba należy czy nie należy do kościoła lub związku wyznaniowego – podkreśla dr Wiewiórowski. - Aczkolwiek w wielu sprawach, które trafiły do mojego biura, nie ma takiej wątpliwości, dlatego, że zarówno kościół, jak i sam zainteresowany twierdzą, że osoba ta już wystąpiła z kościoła lub związku wyznaniowego. W takich sytuacjach, biorąc pod uwagę fakt, że NSA uznaje, iż GIODO może wydawać decyzje administracyjne dotyczące przetwarzania danych osobowych osób nienależących do kościoła czy związku wyznaniowego, na pewno takie decyzje będą wydawane. Jeżeli natomiast istnieje różnica zdań, to znaczy osoba twierdzi, że wystąpiła z kościoła, a kościół uważa, że nie, wówczas GIODO będzie musiał przyjąć metodykę oceniania, kiedy takie wystąpienie naprawdę nastąpiło.

Poprzednia 12 Następna

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.