Państwo



Interes publiczny w nowej ustawie działkowej

nieruchomości Skarbu Państwa| ogrody działkowe| PZD| sądowa kontrola umów| Trybunał Konstytucyjny

włącz czytnik
Interes publiczny w nowej ustawie działkowej
Foto: Wikimedia Commons

Kwestia konstytucyjności ustawy o ogrodach działkowych nie spadła z nieba. Trybunał Konstytucyjny zajmował się nią już wielokrotnie. Wniosek o zbadanie jej niekonstytucyjności złożył Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego. Podmiot, który z kwestią samych działek niewiele pewnie ma wspólnego, natomiast z pewnością nie może patrzeć na niezgodną z Konstytucją działalność parlamentu. Nie warto wymieniać wszystkich poprzednich wyroków i ich tez – wszystkie problemy zostały opisane w sprawie o sygnaturze akt K 8/10. Najważniejsze problemy konstytucyjne to: pozycja Polskiego Związku Działkowców (PZD) względem innych organizacji zrzeszających działkowców, sytuacja właścicieli gruntów, na których położone są rodzinne ogrody działkowe, stosunki PZD ze zrzeszonymi w nim działkowcami. Kluczową jest oczywiście kwestia majątkowa: nieodpłatne ustawowe użytkowanie PZD na gruntach jednostek samorządu terytorialnego i Skarbu Państwa.

 

Trybunał uchylił przepis art. 17 ust. 2 ustawy o rodzinnych ogrodach działkowych, nakazujący zgodę związku działkowców na likwidację ogrodu działkowego. Przywrócił władztwo gminy w tej sprawie, ale jednocześnie wskazał na prawa nabyte samych działkowców (art. 14 ustawy). Działkowcy spełniają istotne funkcje społeczne. Ich prawa zasługują na ochronę.

 

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem, samorząd terytorialny powinien przejąć od Skarbu Państwa ciężar zmian ustrojowych. Dopuszczalne jest więc obciążenie go kwestią ogrodów działkowych. Jednak ubezwłasnowolnienie gminy, jakie było wynikiem poprzedniej ustawy, było nie do przyjęcia. Gmina to nie jest każda kolejna osoba prawna, ale uosobienie wspólnoty mieszkańców. Utrzymuje drogi, szkoły, parki  z których korzystają w wszyscy. W przeciwieństwie do właścicieli ogrodów działkowych, gmina dba także o porządek publiczny, o czystość i komunikację zbiorową.

Ogródki tak, ale nie wszędzie

Gmina, rzecz jasna, potrzebuje nieruchomości jako źródła dochodów. Najważniejszą jednak funkcją zasobu nieruchomości komunalnych jest wykonywanie zadań publicznych. W tym utrzymywanie ładu przestrzennego. Instrumentem zaś – kontrola podaży nieruchomości, utrudniona zresztą przez niekontrolowaną prywatyzację nieruchomości Skarbu Państwa.
Ład przestrzenny nie ma funkcji samoistnej. Ochrona zabytków, środowiska i przyrody, efektywne rozplanowanie transportu oraz wszystkie funkcje publiczne mające związek z przestrzenią – skupiają się właśnie w planowaniu przestrzennym. Tereny komunalne nie są oddzielone magicznym płotem od innych. Forma własności terenu nie może przesądzać o tym, czy władza publiczna ma wpływ na jego zagospodarowanie. Stąd konieczność planowania administracyjnego.

Poprzednia 1234 Następna

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.