Państwo



W Sejmie o nowym prawie prasowym

autoryzacja| blogi| dziennikarz| Iwona Śledzińska-Katarasińska| krytyka prasowa| Marek Kuliński| Michał Jeżewski| Piotr Żuchowski| prasa| PSL| SDP| SDRP

włącz czytnik
W Sejmie o nowym prawie prasowym

"Ogólnie pozytywnie" ocenił wiceminister kultury Piotr Żuchowski PSL-owski projekt noweli Prawa prasowego na nowo definiujący prasę, dziennikarza i procedurę autoryzacji. Najwięcej uwag zgłosiło Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich; chce m.in. zniesienia autoryzacji - relacjonuje portal wirtualnemedia.pl.

Projektem nowelizacji Prawa prasowego zajęła się w środę sejmowa komisja kultury. Poseł PSL Jarosław Górczyński, który zaprezentował projekt komisji, zaproponował, by dalsze prace nad nim toczyły się w podkomisji. Przewodnicząca komisji Iwona Śledzińska-Katarasińska (PO) zapowiedziała, że podkomisja powstanie pod warunkiem, że PSL wprowadzi swego przedstawiciela do komisji kultury. Do niedawna był nim poseł Andrzej Dąbrowski, ale po tym, gdy opuścił klub Stronnictwa, ludowcy nie mają w komisji swego reprezentanta.

Wiceminister kultury Piotr Żuchowski ocenił projekt "ogólnie pozytywnie", poparł też pomysł, by propozycje szczegółowo dopracować w podkomisji. "Z radością" propozycje PSL przyjął prezes Izby Wydawców Prasy Wiesław Podkański.

Najwięcej uwag zgłosiło Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, które opowiedziało się m.in. za zniesieniem autoryzacji. "Jeżeli dziennikarz zacytuje słowa, których nie było, bądź zacytuje je błędnie, to i tak ponosi odpowiedzialność" - powiedział, reprezentujący Stowarzyszenie, mecenas Michał Jeżewski.

Zaproponował, by w Prawie prasowym zapisać m.in., że nie ma obowiązku autoryzacji słów wypowiedzianych publicznie. "W praktyce niektórzy radni domagają się od dziennikarza autoryzacji wypowiedzi, która padła podczas posiedzenia rady gminy" - uzasadnił.

SDP postuluje także, by obowiązkiem odpowiedzi na przekazaną krytykę prasową objąć również przedsiębiorców. "W tej chwili jest on adresowany wyłącznie do podmiotów państwowych, natomiast w zglobalizowanej gospodarce rynkowej często jest tak, że to korporacja odgrywa ważniejszą rolę niż niejeden urząd" - wskazał.

Jeżewski przestrzegł ponadto przed wprowadzeniem przepisów uzależniających prasę od obowiązku rejestracji. W jego ocenie wprowadzenie tego warunku będzie koncesjonowaniem prasy.

Marek Kuliński ze Stowarzyszenia Dziennikarzy Rzeczypospolitej Polskiej uznał z kolei za niepełny zapis projektu dot. zawodu dziennikarza. "W tej propozycji o tym kto jest dziennikarzem, decyduje właściciel prasy, wydawca bądź nadawca" - mówił. Zwrócił uwagę, że w tej chwili wielu dziennikarzy pracuje jako tzw. freelancerzy, którzy najpierw szukają tematu, a potem starają się go zaprezentować na łamach prasy lub na antenie. "Skoro nie jest mu ten temat zlecany przez redakcję, to można powiedzieć, że ten freelancer jest uzurpatorem" - podkreślił Kuliński.

Poprzednia 12 Następna

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.