Państwo



Zgromadzenie dobrych intencji

Kancelaria Prezydenta| legislacja| prawo o zgromadzeniach| Senat| Wolność zgromadzeń

włącz czytnik

Trzeba podkreślić, że obowiązująca ustawa daje możliwość zakazania zgromadzenia lub jego rozwiązania w sytuacji, gdy albo jego cele sprzeciwiają się prawu, albo też przebieg zagraża życiu, zdrowiu ludzi lub mieniu w znacznych rozmiarach. Rozsądne operowanie tymi przepisami przez gminy i wojewodów umożliwiało osiągnięcie celu ochronnego w każdym przypadku.

W ocenie większości komentatorów można było skorzystać z nich także przy okazji wydarzeń ubiegłorocznych. Niestety, zamiast za zbadanie przyczyn nieudanej akcji porządkowej, zabrano się za sklecenie takiej regulacji, by na przyszłość akcja porządkowa w ogóle nie była potrzebna. I tutaj chyba leży pies pogrzebany.

Otóż prawo o zgromadzeniach nie jest po to, by władzy (w tym przypadku samorządowej, ale i rządowej wg nowelizacji) było łatwiej. Prawo o zgromadzeniach jest po to, by swoboda zgromadzeń nie zagrażała w skrajnych przypadkach równorzędnym wartościom (życiu zdrowiu, znacznemu mieniu). Władza musi sobie z tym radzić, bo cytując sławnego ekskandydata na prezydenta, „od tego oni są”.

Analizując projekt Kancelarii Prezydenta niestety w każdym niemal zapisie znajdziemy ułatwienia dla administracji i kłody rzucane pod nogi organizatorom. Tutaj dodatkowo cień kładzie nieumiejętne wykonanie legislacyjne projektu. Wydłużenie zgłoszenia do 6 dni przed zgromadzeniem (skrócone przez Senat do trzech dni „roboczych”), zobowiązanie do wskazania zmiany trasy przy konfliktujących demonstracjach na 4 dni przez zgromadzeniem, podczas gdy o konieczności dokonania takich zmian organ gminy informuje organizatora „niezwłocznie” ale już bez maksymalnego terminu. Skorzystanie zatem z minimalnego 6 dniowego wyprzedzenia, a potem wystosowanie przez gminę wezwania do dokonania zmian np. w ciągu dwóch dni już blokowałoby demonstrację.

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.