Publicystyka



Biznes śledzi biznes

biznes| Coface| Euler Hermes| GSM| hakerzy| Paweł Wujcikowski| podsłuch| wywiad gpspodarczy

włącz czytnik
Biznes śledzi biznes
Matrix. Foto: Wikimedia Commons

Biznes chętniej sięga po dane na temat innych firm. Liczba raportów zamówionych w wywiadowniach gospodarczych, wzrosła w ostatnim roku o kilkadziesiąt procent. Najaktywniejsze w tym względzie są firmy spożywcze. Czy przedsiębiorcy powinni lepiej dbać o bezpieczeństwo strategicznych danych?

Wywiadownie gospodarcze zauważyły wzmożony ruch w biznesie w ostatnim roku. Dotyczy on głównie raportów na temat zagranicznych przedsiębiorstw. Firmy sporządzające takie dokumenty, realizują ich w 2014 roku o kilkadziesiąt procent więcej, niż w roku ubiegłym. Np. Coface odnotował 20-procentowy wzrost wszystkich zleceń na raporty i aż 55-procentowy wzrost raportów zamawianych online. W Euler Hermes zapotrzebowanie na informacje o innych przedsiębiorstwach zwiększyło się o 60 proc., a w Bisnode o ponad 40 proc.

- Raportami na temat spółek z zagranicy zainteresowane są głównie firmy branży spożywczej, a szczególnie te z sektora owoców i warzyw, mięsa i przetwórstwa mleczarskiego – mówi Paweł Wujcikowski, ekspert ds. bezpieczeństwa w firmie Spy Shop, największej polskiej sieci z urządzeniami szpiegowskimi i zabezpieczającymi przed inwigilacją. – Polscy przedsiębiorcy szukają nowych rynków zbytu poza krajem, ale to też sygnał dla innych rodzimych firm, by lepiej chroniły swoje dane przed wzrokiem konkurencji.

Informacje nie zawsze legalne

Większe zainteresowanie sytuacją zagranicznych spółek, wiąże się z konfliktem na Wschodzie oraz sankcjami, nakładanymi wzajemnie przez Unię Europejską i Rosję. Polscy producenci żywności są zmuszeni przenieść część dotychczasowego eksportu na kraje zachodniej Europy. Stąd potrzeba dokładnej analizy tamtejszych rynków. Pozyskane w tym celu raporty opierają się na jawnych informacjach. Eksperci ds. wywiadu gospodarczego donoszą jednak, że dane pozyskiwane przez firmy i wynajętych w tym celu specjalistów, pochodzą również z nieuczciwych źródeł.

- Większe firmy poszukujące dróg ekspansji na rynki zagraniczne oraz sposobów na zwiększenie wpływów na rynku krajowym, korzystają z przeróżnych metod inwigilacji gospodarczej – mówi Paweł Wujcikowski. – Część z nich realizowana jest poprzez działania hakerskie, ale wciąż popularne jest stosowanie podsłuchów telefonicznych i innych urządzeń podsłuchowych.

Poprzednia 123 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.