Publicystyka
K. Skarżyńska: Stare i nowe obawy Polaków
bezpieczeństwo| European Values Study| integracja europejska| lęk| nieufność| społeczeństwo postkomunistyczne| Tadeusz Mazowiecki| transformacja ustrojowa| Unia Europejska| zagrożenie
włącz czytnikTo musi się udać!
Poziom obaw na początku zmian systemowych był więc wyraźnie związany z jednej strony z kapitałem społecznym respondentów: osoby mniej wykształcone, niepełniące funkcji kierowniczych i mające słabą wiedzę o funkcjonowaniu systemu społecznego wiązały transformację raczej z zagrożeniem dla jakości ich życia niż z nadzieją na to, że będzie im się lepiej żyło. Ale chyba silniejszym niż własne zasoby buforem chroniącym wielu Polaków przed lękiem transformacji była identyfikacja z nową siłą polityczną, z ruchem „Solidarności”. Osoby, które miały wtedy poczucie zwycięstwa w walce z komunistami, czuły się dumne i silne. Były dość pewne swoich racji i przekonane, że – jak to po latach opisuje Tadeusz Mazowiecki – „to musi się udać, że jest wykonalne” .
Można więc powiedzieć: zarówno badania, jak i realia życia społecznego przekonują, że dla przeprowadzenia poważnych reform trzeba wierzyć w ich sukces. Jednak całkowite bagatelizowanie zagrożeń i kosztów poważnej zmiany społecznej, które charakteryzowało na początku lat dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku część naszego społeczeństwa, nie przynosi pozytywnych skutków. Dostrzeganie, analiza i publiczna rozmowa na temat różnych zagrożeń są potrzebne po to, by móc przygotować środki zaradcze oraz by obywatele czuli się podmiotami życia społecznego, a nie pionkami w grze elit władzy. Pięć lat później nierealistyczni optymiści z naszego badania poczuli się najbardziej rozczarowani przebiegiem polskiej transformacji.
Po zasadniczych reformach ustrojowych kolejnym wyzwaniem dla Polaków stał się proces integracji z Unią Europejską. W okresie poprzedzającym referendum oraz formalną akcesję Polski do UE były podnoszone różne problemy funkcjonowania tej struktury; z jednej strony sygnalizowano konieczność modernizacji, z drugiej – niebezpieczeństwo utraty niezależności (tak niedawno odzyskanej) czy narodowej tożsamości. W badaniu przeprowadzonym w pierwszych dniach maja 2004 roku poziom zaufania Polaków do Unii był jednak umiarkowany: 6 procent respondentów deklarowało bardzo duże zaufanie; 34 procent – dość duże; 33 procent – niewielkie; 15 procent wyrażało całkowity brak zaufania; 12 procent nie miało w tej sprawie zdania. Największym zaufaniem Unia cieszyła się wśród młodych dorosłych (w grupie wiekowej 20–24 lata zaufanie bardzo duże i dość duże deklarowało 53 procent osób), najniższym – wśród najstarszych respondentów. Bardziej ufały UE osoby ze średnim i wyższym wykształceniem niż osoby z wykształceniem podstawowym.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.