Publicystyka
Kapitał ludzki czy kapitał społeczny
aksjologia| demografia| diagnoza społeczna| Garry Becker| jakość życia| Janusz Czapiński| kapitał ludzki| kapitał społeczny
włącz czytnikŹródłem kryzysu jest nieustająca gra w „wieloosobowym dylemacie więźnia” – gra typowo niekooperacyjna. Gra w której wszystko wygrywa ten, kto jest nielojalny, ten kto „zdradzi”. Wygrywa ten kto naruszy zaufanie innych. Kryzys finansowy i gospodarczy z lat 2007-2009 jest świadectwem tego, że konkurencja bez granic prowadzi do znanej z XIX wieku tragedii wspólnego pastwiska, gdy za sprawą zachowań stadnych(co nie oznacza kooperacyjnych) i dążenia, żeby mieć więcej niż inny, generujących nieustający wzrost cen „innowacyjnych”, pośrednich instrumentów finansowych „napompowany balon” pęka w ciągu godziny na giełdzie Nowego Jorku.
2. Dyktatura instytucji
I dlatego już ponad pół wieku temu Stanisław Ossowski zwracał uwagę, że w amerykańskiej nauce „behavioral science” zastępuje europejskie pojecie „nauk społecznych”[5]. Z tą stałą dychotomią między ekonomicznymi celami molekularnych zachowań jednostek, a celami wyznaczonymi przez panujące wartości, kształtującymi zachowania grup, klas, i warstw społecznych będziemy się zderzać cały czas. Kenneth J. Arrow już w 1951 roku w swym twierdzeniu o [nie]możliwości – za którą dostał nagrodę Nobla z ekonomii - wykazał właśnie niemożliwość uzgodnienia i przekształcenia preferencji indywidualnych w preferencje ogólnospołeczne[6], albowiem zgodnie z paradoksem Condorceta, popadamy w błędne koło. Tylko dyktatura, której szczególną formą są panujące instytucje i działające normy życia społecznego przyjęte – dobrowolnie lub pod przymusem – narzucają określone formy zachowań odpowiadające określonym preferencjom ogólnospołecznym.
Takimi „dyktatorskim normami” są zapisy na Kamiennych Tablicach Dziesięciorga Przykazań, prawa pisane i niepisane obowiązujące wszystkich członków wspólnoty, grup społecznych, klas, narodów i państw. Podstawową funkcją owych norm społecznych jest gwarancja bezpieczeństwa. Bezpieczeństwo, przed agresją innych i przed nieprzewidywalną przyszłością, gwarantuje trwanie i przetrwanie każdego podmiotu gospodarczego, każdej jednostki. Klasy, grupy i warstwy społeczne tym się miedzy sobą wyróżniają, że mają swoje własne interesy, cele do osiągnięcia i często konkurują o dostęp do zasobów i ograniczonych środków. Jak przed wielu laty był pisał Witold Kula „wybierając między wolnością, a utrzymaniem się na dotychczasowej stopie życiowej – człowiek z reguły wybierał rezygnację z tej pierwszej”[7].
W teoriach społecznych i ekonomicznych przyjmuje się, że procesy migracyjne, wychodzenie ze wsi do miast, z rolnictwa do przemysłu – są źródłem przyspieszonej dynamiki wzrostu gospodarczego. Doświadczenia historyczne krajów zachodniej Europy w pełni potwierdzają tę hipotezę. Stąd też teoria „dualnego rozwoju” Arthura Lewisa znajduje potwierdzenie w historii gospodarczej krajów i gospodarek dzisiaj wysoko rozwiniętych. Tak było, albowiem owe procesy absorpcji nadwyżek siły roboczej zachodziły właśnie w długim horyzoncie czasowym, co najmniej trzech pokoleń - 90-100 letnim.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Czy i jak można skutecznie walczyć z wykluczeniem społecznym
Sen. Niewiarowski: Łączyła nas chęć budowania demokratycznej Polski i przekonanie, że komunizm jest groźny
Struktura strachu
Życie ze znakiem jakości
Annusewicz: Beton słabnie, sufit pęka
Podejrzliwość hamuje przedsiębiorczość w Polsce
Jak się pracuje za Bałtykiem
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.