Publicystyka



Na wokandzie: Złotoust(n)e motywy

Beata Najjar| Igor Tuleya| Marek Celej| Na wokandzie| przekaz| retoryka| sędzia| ustne uzasadnienie wyroku| uzasadnienie wyroku| wyrok| wystąpienie publiczne

włącz czytnik

Ustne uzasadnienie co do zasady jest wygłaszane publicznie. Oddziałuje więc wychowawczo nie tylko na skazanego oraz publiczność na sali, ale coraz częściej na społeczeństwo, za pośrednictwem relacji dziennikarzy. Obywatele dowiadują się, czym kierował się sąd, jaka jest idea wyroku i dlaczego kara jest taka, a nie inna. Jak przyznają sędziowie, media coraz częściej interesują się tym, co dzieje się na sali sądowej i tym samym upowszechniają w społeczeństwie wiedzę o wymiarze sprawiedliwości.

Na pytanie, jak by opisał dziecku to, czym są ustne motywy wyroku, Igor Tuleya, sędzia Sądu Okręgowego w Warszawie, odpowiada: – To wytłumaczenie, czym jest sprawiedliwość i na czym ona polega.

Czy można nauczyć się tej trudnej sztuki perswazji? Sędzia Najjar wspomina: – W szkoleniu przyszłych sędziów stawia się głównie na merytorykę. Ja zaczynałam sądzić w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Śródmieścia. Było bardzo dużo pracy, wpadłam tam jak przysłowiowa śliwka w kompot, nie było czasu na naukę, na doskonalenie warsztatu. Ale nasze środowisko jest stosunkowo małe, więc wiadomo, kto w czym jest dobry i w razie czego zawsze można poprosić kolegę sędziego o kilka wskazówek.

Sędziowie przyznają, że na aplikacji brakuje praktycznych zajęć z retoryki i publicznych wystąpień. Igor Tuleya radzi, by znaleźć sobie sędziowski wzór, podpatrywać go, zadawać pytania – i w ten sposób wyłapywać cenne informacje o ustnych uzasadnieniach. – Jeśli chodzi o młodych sędziów, to cała nadzieja w ich mentorach. Najlepiej, gdy młody adept sztuki sędziowskiej trafia na właściwego patrona, który mu poświęci czas, zabierze na salę i pokaże, jak można z łatwością mówić o skomplikowanych sprawach. Trzeba też pamiętać, że do wprawy dochodzi się z czasem.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.