Publicystyka



Na wokandzie: Zły urok zbrodni

Jacek Dubois| Katarzyna W.| koty| obrońca| sprawozdawca sądowy| zabójstwo| zbrodnia

włącz czytnik

Czy można sobie wymarzyć lepszy pomysł na fabułę bajki niż historia nieustraszonego odkrywcy zastraszonego przez domowe kotki? Jednak bajki nie są dziś w modzie, a publiczność zamiast delektować się historiami w stylu Wiecha, woli relacje na żywo z procesów o najokrutniejsze zbrodnie. Przy procesie Katarzyny W. zainteresowani dostali dodatkową atrakcję w postaci możliwości głosowania czy oskarżona powinna być skazana na dożywocie. Widz może zatem skazywać za samo okrucieństwo czynu, nie zastanawiając się nad winą oskarżonej.

Proces się jeszcze nie rozpoczął, a werdykt społeczeństwa zostanie ogłoszony przez media. Brzmi to jak bajka, ale to rzeczywistość. Mimo, że kocham bajki, wolałbym, aby werdykty sądów opinii publicznej również zapadały w oparciu o rzeczową analizę dowodów, a nie pochopne oceny i emocje.

Autor jest adwokatem, wspólnikiem w warszawskiej kancelarii, specjalizującym się w prawie karnym oraz sprawach z zakresu ochrony dóbr osobistych. W czasie wolnym jest felietonistą oraz autorem bajek i powieści dla młodzieży.
Na wokandzie, nr 16

Poprzednia 123 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.