Publicystyka
Polacy na huśtawce nastrojów
bezpieczeństwo| Donald Tusk| eurowybory| Ewa Kopacz| Jarosław Kaczyński| konflikt| PiS| Platforma Obywatelska| Rada Europejska| Radosław Sikorski| Rosja| Ukraina| wybory samorządowe
włącz czytnikEurowybory: bunt młodych
Wybory do Parlamentu Europejskiego, choć sama kampania nie była szczególnie emocjonująca, nie uspokoiły tych Polaków, którzy upatrują w naszym członkostwie w UE podstawę bezpieczeństwa i wzrostu dobrobytu. Do Parlamentu wybrano eurosceptyków, głoszących niechęć do Unii, a nawet zamiar jej rozbicia. W dodatku głosowali na nich młodzi i wykształceni Polacy.
Zrozumienie tego fenomenu wymaga czasu i poważnych analiz. Nie wiem, ilu młodych popiera partię Korwin-Mikkego „dla fanu”, wyrażając tym niechęć wobec głównego nurtu polskiej polityki, a ilu uwierzyło, że demokracja nie jest dla nich atrakcyjną propozycją. Tak, czy owak – to ważny sygnał. Już bywało, że w demokratycznych wyborach wygrywali autorytarni przywódcy.
Polskie prodemokratyczne elity niewiele zrobiły w mijającym roku, aby pokazać, że demokratyczne wartości sprzyjają także indywidualnemu rozwojowi. Młodzi nie patrzą na dorobek 25-lecia przez porównanie z czasami PRL. Chcą widzieć perspektywę dobrego życia. Coś jest nie tak z naszą edukacją, skoro nawet wykształceni ludzie nie dostrzegają, że to demokratyzacja systemu wyzwoliła energię Polaków i poprawiła jakość życia.
Nowe wyzwanie Tuska
Koniec lata – i Polak znów na emocjonalnej huśtawce. Donald Tusk odchodzi z polskiej polityki, zostaje przewodniczącym Rady Europejskiej. Premier odchodzi, rządząca partia traci zaufanie społeczne, u naszych ukraińskich sąsiadów wojna. Sukces to, czy może udana ucieczka przed męczącym udziałem w polskiej polityce? EU nie jest w dobrym stanie, wewnętrzne konflikty są w niej coraz wyraźniejsze, a sytuacja w Rosji i na Ukrainie wymaga spójnej unijnej polityki.
Sytuacja w PO także nie jest łatwa. Tusk musiał dostrzegać, że w rządzonej twardą ręką partii narastały wewnętrzne konflikty, znikały z pola widzenia osoby, które coś mądrego potrafiły zrobić, a bliscy mu ludzie popełniali poważne błędy. Nie zauważyłam ani prób dodania partii nowej energii, ani ciekawego, nie doraźnego, planu dla Polski.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.