Publicystyka



Polskie firmy nie zapłacą za łamanie prawa

British Petroleum| Constar| Gary Becker| McDonald`s| McDrive| odszkodowania karne| punitive damages

włącz czytnik

Kilka lat wcześniej jechał samochodem na egzamin doktorantów na Columbia University. Kiedy dojeżdżał do uczelni zaczął się zastanawiać, czy bardziej opłaca mu się podjechać bliżej i zaparkować w miejscu, w którym jest to zabronione, czy też zostawić auto tam, gdzie jest to legalne, ale dalej. Przed podjęciem decyzji rozważał jakie jest prawdopodobieństwo otrzymania mandatu, ile by on wyniósł oraz ile straci czasu i pieniędzy parkując tam, gdzie jest to dozwolone, ale daleko od uczelni.

Konkluzja jego przemyśleń, przedstawiona w sposób naukowy w „Crime and Punishment: An Economic Approach”, była taka, że przestępcy nie kierują się jakimiś niezrozumiałymi motywami, jak wcześniej sądzono, ale przeprowadzają czystą kalkulację opłacalności przestępstwa. Uwzględniają w niej wysokość kary oraz prawdopodobieństwo złapania. Wniosek: aby zniechęcić do popełniania przestępstw gospodarczych trzeba sprawić, by stało się to nieopłacalne. A zdaniem Beckera, najskuteczniejszym sposobem na odstraszenie są wysokie kary pieniężne.

Od czasu opublikowania pracy Beckera sądy w USA zaczęły częściej zasądzać punitive damages i to coraz wyższe. Co ciekawe, sądy w krajach Unii Europejskiej nie tylko nie stosują takich kar (pokrzywdzony może dostać tylko odszkodowanie za poniesione straty materialne i zadośćuczynienie za straty, których nie da się wyrazić w pieniądzach), ale blokują także próby wyegzekwowania od europejskich firm punitive damages, zasądzanych w USA.

Punitive damages

Na przykład w 1985 r. Kurt Parrott, 15-letni Amerykanin, został zrzucony ze swojego motocykla w miasteczku Opelika, w stanie Alabama. Kiedy upadał zsunął mu się kask, uderzył głową o chodnik i poniósł śmierć na miejscu. Okazało się, że zawiodła zapinka mocująca kask na głowie chłopca. Rodzina pozwała producenta, włoską firmę. Amerykański sąd zasądził 1 mln dol., z czego istotną cześć stanowiło właśnie punitive damages.

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.