Świat



ETS: można nakazać dostawcy Internetu zablokowanie strony naruszającej prawa autorskie

Austria| dostęp do Internetu| ETS| Internet| prawa autorskie| Sąd Najwyższy Austrii| UPC

włącz czytnik

Oberster Gerichtshof zmierza ponadto do ustalenia, czy prawa podstawowe uznane przez prawo Unii stoją na przeszkodzie zakazaniu przez sąd krajowy – za pośrednictwem nakazu – dostawcy dostępu do Internetu umożliwiania swoim klientom dostępu do strony internetowej udostępniającej przedmioty objęte ochroną bez zgody podmiotów praw autorskich, jeżeli nakaz ten nie precyzuje, jakie środki ma podjąć dostawca dostępu do Internetu i jeżeli może on uniknąć grzywny za naruszenie tego zakazu, o ile przedstawi dowód, że podjął wszelkie działania, których można było od niego oczekiwać.

W tej kwestii Trybunał zauważył, że wydanie takiego nakazu powoduje przede wszystkim kolizję pomiędzy prawami autorskimi i prawami pokrewnymi (wchodzącymi w zakres prawa własności intelektualnej) a wolnością prowadzenia działalności gospodarczej, z której korzystają uczestnicy obrotu gospodarczego (tacy jak dostawcy dostępu do Internetu) oraz wolnością informacji użytkowników Internetu. Jednakże, w sytuacji kolizji kilku praw podstawowych, państwa członkowskie muszą opierać się na takiej wykładni prawa Unii i swojego prawa krajowego, która pozwoli na zapewnienie odpowiedniej równowagi między tymi prawami podstawowymi.

Jeżeli chodzi bardziej szczegółowo o wolność prowadzenia działalności gospodarczej dostawcy dostępu do Internetu, Trybunał zauważył, że nakaz ten nie wydaje się naruszać samej istoty tego prawa, ponieważ, po pierwsze, pozostawia swojemu adresatowi swobodę określenia konkretnych kroków wymagających podjęcia w celu osiągnięcia założonego rezultatu, tak że może on wybrać zastosowanie środków najlepiej dostosowanych do zasobów lub możliwości, którymi dysponuje i które są zgodne z innymi obowiązkami i wyzwaniami, którym musi sprostać w ramach prowadzenia przez siebie działalności i, po drugie, umożliwia jego adresatowi uwolnienie się od odpowiedzialności poprzez udowodnienie, iż podjął on wszelkie działania, których można było od niego oczekiwać.

Trybunał stwierdził w związku z tym, że odnośne prawa podstawowe nie stoją na przeszkodzie wydaniu takiego nakazu pod warunkiem, że spełnia on dwa wymogi, mianowicie: środki podjęte przez dostawcę dostępu nie pozbawiają użytkowników Internetu niepotrzebnie możliwości legalnego dostępu do udostępnianych informacji6 i mają skutek w postaci zapobiegania korzystaniu z przedmiotów objętych ochroną, na które nie udzielono zgody, bądź przynajmniej uczynienia tego trudno wykonalnym oraz poważnie zniechęcają użytkowników do korzystania z udostępnionych im z naruszeniem prawa własności intelektualnej przedmiotów7. Na organach i sądach krajowych spoczywa obowiązek sprawdzenia, czy warunki te są spełnione.

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.