Świat



Konflikt rosyjsko-ukraiński: dlaczego Putin przegrywa?

Bruksela| Europa| Kijów| Małorosja| Moskwa| Rosja| Schroeder| Ukraina| Unia Europejska| Władimir Putin| Zachód

włącz czytnik

Założeniem Putina była też słabość Zachodu, który jego zdaniem był w głębokim kryzysie. Putin wierzył też w siłę swojej szeroko pojętej agentury. Przecież w Niemczech miał Schroedera, we Francji Marie Le Pen, a nawet w Polsce dla swojej sprawy można było pozyskać kogoś takiego jak Mikke. Ta poważna agentura wpływu plus zmasowany atak w Internecie miały dopełnić reszty. Dekadencka Europa miała ustąpić, a Putin miał odtworzyć swoje imperium. Taką ideologiczną wizję obmyślono na Kremlu.

Z Europą być może by się Putinowi nawet udało, gdyby nie Ukraińcy. Ten  naród istniał i istnieje wbrew majakom Kremla i tu różnica między ideologią oraz  realami była największa i zasadnicza. Europa zaczęła się też szybko uczyć, kim są Ukraińcy (choć wciąż wiedzą zbyt mało), zarazem Putin demaskował się jako prowokator i kłamca.

Dzisiaj pozostało tylko przerażenie z kim mamy do czynienia na Kremlu, co coraz bardziej łączy się z przekonaniem, że łapczywemu watażce nie można ustąpić, bo tylko może go to sprowokować do dalszej agresji.   Nie ma jednak innej drogi jak zwycięstwo Ukrainy i jej narodu, nawet jeśli doświadczyć będzie trzeba niejednej tragedii. Świadomość Europejskość  wzbogacona o świadomość jeszcze jednego wielkiego swego narodu stanie się pełniejsza. Europa, jak już wiele razy było w przeszłości, poszerzy swoją tożsamość.
Kazwoy

Poprzednia 12 Następna

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.