Świat



Kosowo: Gdzie prawda jest pogrzebana ...

akt oskarżenia| dopuszczenie dowodu z urzędu| kontradyktoryjność| Kosowo| proces inkwizycyjny| proces karny| proces kontradyktoryjny| prokurator| wymiar sprawiedliwości

włącz czytnik

Walka w trakcie procesu pomiędzy stronami dotyczy oczywiście nie tylko świadków. Intensywne spory toczą się niemal o wszystko, w tym w szczególności o dowody, a ich przedmiotem jest nie tylko ich wiarygodność, ale również dopuszczalność. Procedura karna stosowana w Kosowie przewiduje bowiem bardzo rygorystyczne wymogi co do wprowadzania dowodu do procesu i często nawet najmniejsze uchybienie w jego pozyskaniu powoduje, że staje sie on niedopuszczalny i jako taki nie może być wykorzystany przez sąd. Postępowanie dowodowe kończy się przesłuchaniem oskarżonych, którzy dopiero na tym etapie mają możliwość złożenia wyjaśnień. Ostatnim akcentem rozprawy przed udaniem się sądu na naradę są mowy końcowe, często naprawdę imponujące, w których strony przedstawiają własną ocenę wyników przeprowadzonego postępowania, zasadności oskarżenia oraz interpretację prawną.

Bez wątpienia proces kontradyktoryjny jest zdecydowanie bardziej interesujący dla publiczności, która w Kosowie często zaskakująco licznie śledzi potyczki między oskarżycielem a obroną. Co ważne, nie ma tutaj nużącego odczytywania dokumentów z postępowania przygotowawczego, co w Polsce często służy jedynie przeciągnięciu procesu, a niekiedy sprzyja błogiemu snu oskarżonych.

Przyznaję, model postępowania kontradyktoryjnego jest znacznie „wygodniejszy” dla sędziego, który w jego trakcie przede wszystkim zobowiązany jest czuwać nad tym, aby przebiegał on zgodnie z obowiązującymi regułami, a prawo do sprawiedliwego procesu nie zostało naruszone. Jedynie w niewielkim zakresie sąd może dopuścić dowody z urzędu, jeżeli jest to konieczne dla rozstrzygnięcia sprawy. Wciąż więc jednak sąd powinien dążyć do ustalenia prawdy. Po zamknięciu rozprawy sąd wydaje wyrok na podstawie materiału dowodowego zgromadzonego w toku postępowania, bacząc przy tym, czy wszystkie przeprowadzone dowody są dopuszczalne.

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.