Świat
Odmowa mianowania sędziów konstytucyjnych (casus Słowacji)
Andrej Kiska| Narodowy Bank Słowacji| Rada narodowa Republiki Słowackiej| Republika Slowacka| Sąd Konstytucyjny Republiki Slowackiej| ślubowanie| Słowacja
włącz czytnikJedną z najistotniejszych kwestii, jaka wiąże się z nominacjami sędziów konstytucyjnych, jest zakres władzy dyskrecjonalnej głowy państwa przy ocenie kandydatów do urzędu sędziowskiego. Zważywszy że prezydent mianuje sędziów spośród kandydatów przedstawionych na wniosek Rady Narodowej, należy odrzucić stanowisko sprowadzające prezydenta do roli notariusza pozbawionego jakiegokolwiek wpływu na obsadę personalną sądu konstytucyjnego. W szczególności dyskusyjny jest pogląd wyrażony w wyroku z 17 marca 2015 r., zgodnie z którym prezydent ma bezwzględny obowiązek mianowania sędziego z dwójki kandydatów. Sprowadzając rzecz do absurdu, można wyobrazić sobie obowiązek mianowania sędziego z dwóch osób, których jedna byłaby politologiem a druga na przykład geografem. Mianowanie sędziego jest prezydencką kompetencją i wiąże się z nią obowiązek zapewnienia ciągłości funkcjonowania sądu konstytucyjnego. Ciągłość ta może zostać zagrożona nie tylko wtedy, gdy prezydent arbitralnie odmawia mianowania, ale także wtedy, gdy do składu sądu włącza osoby, których działalność może zakłócić prawidłowe funkcjonowanie sądu.
Nie można także zaakceptować poglądu, który gwarantowałby głowie państwa pełen wpływ na proces nominowania sędziów. Prezydent nie może swobodnie decydować, kto zostanie sędzią, ani samoistnie oceniać, czy kandydat spełnia przesłankę posiadania właściwego doświadczenia zawodowego. Dysponowanie wiedzą prawniczą powinno być przedmiotem debaty publicznej, swoistej konkurencji między kandydatami, a nie narzędziem, za pomocą którego prezydent będzie odrzucał przedstawianych mu kandydatów.
*Dr Anna Chmielarz-Grochal, Uniwersytet Łódzki, Wydział Prawa i Administracji, Katedra Prawa Konstytucyjnego
**Dr Jarosław Sułkowski, Uniwersytet Łódzki, Wydział Prawa i Administracji, Katedra Prawa Konstytucyjnego. Autor jest stypendystą w ramach projektu „Kształcenie kadr na potrzeby rynku flexicurity i gospodarki opartej na wiedzy współfinansowanego ze środków Unii Europejskiej w ramach Europejskiego Funduszu Społecznego
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.