Świat



OSW: Gospodarka Ukrainy w cieniu wojny

Arsenij Jaceniuk| Awdijiewka| Donbas| Donieck| embargo| gaz ziemny| Kijów| Mariupol| Rosja| Ukraina| Ługańsk

włącz czytnik

Na złą sytuację finansów publicznych wpływają także rosnące zadłużenie państwa oraz dług gwarantowany przez państwo. Według stanu na koniec lipca br. sięgało ono ponad 69 mld USD (z których zadłużenie zagraniczne wynosi 30 mld USD) i od końca marca wzrosło o 4 mld USD. Pozytywną okolicznością jest fakt, że w najbliższym okresie Ukraina nie ma dużych płatności z tytułu obsługi długu: w 2015 roku to ok. 3 mld USD, głównie z wynikających spłaty poprzedniego kredytu MFW. W ujęciu całego 2014 roku szacuje się, że wskutek nowych kredytów z Zachodu oraz zwiększenia deficytu Naftohazu o prawie 5 mld USD w bieżącym roku, dług państwowy przekroczy 60% PKB (na koniec czerwca 57% PKB). Zewnętrzne finansowanie pokrywa w znaczącym stopniu rosnące wydatki państwa na cele wojskowe i pozwala utrzymać w ryzach deficyt budżetowy. Pod koniec II półrocza wyniósł on 6,3% PKB i niewiele różnił się w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku[6]. Niektórzy ukraińscy ekonomiści uznają powyższe wskaźniki za świadczące o niewielkim ryzyku bankructwa Ukrainy w tym i następnym roku, z kolei część obserwatorów zachodnich takie zagrożenie dostrzega[7]. Jednocześnie problemem są także stale zmniejszające się rezerwy walutowe Ukrainy, które od początku roku spadły o 21,3% i 1 września wynosiły 15,8 mld USD oraz słabnąca hrywna. 27 sierpnia jej oficjalny kurs spadł do historycznego minimum, czyli poziomu 13,89 UAH za 1 USD, co oznaczało, że od początku roku osłabła o niemal 74%. Dalsza dewaluacja hrywny jest prawdopodobna i będzie zależeć od wydarzeń w Donbasie oraz działań stabilizacyjnych regulatora.

Handel zagraniczny: preferencje UE i restrykcje Rosji

W I półroczu br. Ukraina uzyskała dodatnie saldo w handlu zagranicznym towarami i usługami, które wyniosło ponad 3 mld USD, prawie dwa razy więcej niż na koniec I kwartału (+1,7 mld USD). Obserwowany od początku roku proficyt idzie jednak w parze ze stale spadającymi obrotami handlowymi Ukrainy i wynika z deprecjacji hrywny oraz z tego, że import, z powodu obniżonego popytu wewnętrznego, spada szybciej niż eksport. Od stycznia do lipca br. wartość importu towarów na Ukrainę spadła o 20,5%, a eksportu o 5,3% w porównaniu z analogicznym okresem poprzedniego roku. W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy br. za zmniejszenie eksportu odpowiada przede wszystkim spadek sprzedaży wagonów kolejowych i tramwajowych na ponad 800 mln USD (głównie do Rosji), nawozów o ponad 400 mln USD oraz produkcji rolnej (ponad 300 mln USD). Z kolei pozytywnie na ukraiński eksport w tym okresie wpłynął wzrost sprzedaży zbóż oraz olejów, co jest efektem rekordowych zbiorów w ub.r. Eksport zbóż, szczególnie pszenicy do państw Afryki Północnej, wzrósł w omawianym okresie ponad dwukrotnie. Wskaźniki te są potwierdzeniem postępującej powolnej zmiany struktury ukraińskiego eksportu. Przez ponad dekadę wyroby sektora metalurgii były głównym towarem eksportowym Ukrainy. W ostatnich latach sprzedaż zagraniczna tych produktów zmniejszała się, a obecnie ich udział w dochodach Ukrainy z eksportu wynosi 26% i w porównaniu z pierwszym półroczem 2013 roku spadł o 11%. Równolegle dynamicznie rośnie produkcja i eksport towarów rolno-spożywczych (o prawie 23% za styczeń–lipiec rok do roku), których udział w ogólnym eksporcie Ukrainy po pierwszym półroczu zrównał się z udziałem metalurgii. Niebagatelny wpływ na taką zmianę ma to, że ważnym odbiorcą wyrobów sektora metalurgii była Rosja, podczas gdy wyroby sektora rolno-spożywczego z powodzeniem torują sobie drogę na rynki bliskowschodni, afrykański i unijny.

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.