TK
Konstytucja a godność człowieka
godność człowieka| Konstytucja| TK
włącz czytnikTeraz chciałbym powiedzieć kilka słów na temat systemu wartości konstytucyjnych. Spróbuję wskazać na cechy tej kategorii i zastanowić się, w jaki sposób godność człowieka rysuje się na tle systemu wartości konstytucyjnych. Otóż termin system wartości konstytucyjnych w orzecznictwie trybunalskim funkcjonuje sporadycznie. Częściej występuje on w literaturze prawa konstytucyjnego, ale sadzę, że pomimo tego kategoria ta nie została jeszcze gruntownie przez nas przemyślana. Myślę, że trzeba tutaj wskazać trzy cechy, będące trzema trudnościami w podejściu do systemu.
Po pierwsze, ten zbiór wartości konstytucji trudno jest wyznaczyć, dlatego, że cechą wartości - to też jest zarzut wobec wartości - jest to, że są one z natury ogólne, a więc, że nie są konkretne w cudzysłowie. Trudno zaś by było mówić o wartościach, że są wieloznaczne, że pojęcia są wieloznaczne. Wartości bywają też zasadniczo odmiennych rodzajów. Zestawianie ze sobą różnych wartości w konstytucji jest też bardzo trudne dlatego, że spotykamy we wstępie do Konstytucji np. wartości estetyczne, jaką jest piękno i oczywiście wartości ustrojowe różnego rodzaju. Zestawianie tych wartości traci zatem sens. Pojęcie zaś systemu jako zbioru reguł wynikania pochodzi z nauk ścisłych i obejmuje zbiór, w którym każde zdanie jest sprawdzalne, a jego wartość logiczna rozstrzygalna. Wiemy doskonale, że przed Trybunałem nie zawisła jak dotąd żadna taka sprawa, w którą byłaby uwikłana jedna tylko wartość. Istotą sporu o wartości jest wielość porównywalnych ze sobą wartości. Chcę powiedzieć przez to, że „system wartości konstytucyjnych” - używam tej kategorii w cudzysłowie - jest niezupełny i nie mogę określić, co do niego należy, a co do tego systemu akurat nie należy. Systemowość oznacza właśnie bardziej, według mnie, zależność wartości i specyficzne relacje między nimi. Nie jest to wcale słabość systemu, ale jego swoistość.
Po drugie, chodzi o to, że pojęcie „system wartości konstytucyjnych” jest wątpliwe, dlatego, że zdaje się ono zakładać hierarchię wartości nim objętych lub przynajmniej pewien porządek tych wartości. Trybunał Konstytucyjny skłania się zaś w swoim orzecznictwie, moim zdaniem słusznie, do niehierarchizowania wartości konstytucyjnych, choć - podkreślam - system wartości zdaje się zakładać hierarchię wartości nim objętych lub przynajmniej pewien ich porządek. Zarazem oczywiście podejście Trybunału do wartości konstytucyjnych nie zakłada równości między wartościami, choć wartości mają swoją - jak mawiał Roman Ingarden - wysokość, albo jakość. To jest określenie Maksa Schelera, polemisty Karola Wojtyły, a Karol Wojtyła polemizował z nim przez dużą część swojego życia naukowego. I oczywiście wartości, jeśli mają pewną wysokość i jakość dają się porównywać ze sobą.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.