TK



Kurczewski. Powiedzieli, napisali... (odcinek 59)

włącz czytnik

Prof. Jacek Kurczewski, socjolog, antropolog prawa i obyczajów

(…) Dla wielu ludzi argumenty o tym, że sędziowie stanowią uprzywilejowaną kastę, prokuratura jest państwem w państwie, adwokaci to sitwa, komornicy to mafia, a wszyscy razem tworzą tzw. system, padają na podatny grunt.

Tak, z tym że tyle samo ludzi ma takie zdanie o parlamentarzystach, mimo że w moich badaniach deklarowali znacznie wyższy poziom poszanowania prawa. Jak jest, każdy widzi. Z ostatnich marcowych sondaży wynika, że ocena sądów i wymiaru sprawiedliwości jest praktycznie taka sama jak ocena Sejmu i Senatu.

Co z tego? Wart Pac pałaca, a pałac Paca.

Tak, ale pogląd, że Sejm i Senat mają większą legitymację społeczną niż wymiar sprawiedliwości, nie ma uzasadnienia w naszej wiedzy o opinii publicznej. Te instytucje są tak samo źle oceniane. Jeszcze w 1998 r. zaufanie do sądów było na poziomie ponad 30 proc, a teraz zjechało do 23 proc. Ale, co trzeba podkreślić, inaczej sprawy się mają w odniesieniu do Trybunału Konstytucyjnego. W odróżnieniu od wymiaru sprawiedliwości jako całości TK cieszył się względnie wysoką oceną w postaci zaufania na poziomie 40-50 proc. Odkąd zaczęła się awantura o TK, ocena trybunału runęła w dół aż o 18 punktów procentowych. On wciąż jest lepiej oceniany niż parlament, ale tylko o parę punktów. I to jest tragedia.

Powinniśmy się tym martwić?

O ile szacunek dla prawa, przez całe dekady, za wyjątkiem stanu wojennego, się nie zmieniał, o tyle zaufanie do sądów od początku transformacji stale się poprawiało. W PRL większość respondentów chciała rozwiązywać sprawy poza sądem. Gdy robiłem badania w 1974 r., 52 proc. uważało takie rozwiązanie za lepsze. Do sądu wolało iść 32 proc. W 2014 r. sytuacja się odwróciła. W sądzie wolało spór rozstrzygnąć 52 proc, a poza nim 38 proc. To był ten zysk transformacyjny. Natomiast w marcu 2016 r., po kilku miesiącach wojny o trybunał, to się prawie wyrównało. Do sądu woli iść 44 proc, a poza sądem spory chce rozwiązywać 42 proc. Polaków. Jesteśmy na rozdrożu.

Poprzednia 1234 Następna

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Artykuły powiązane

Brak art. powiąznych.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.