TK
"Przywilej korzyści" w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego
niekonstytucyjność| orzecznictwo TK| przywilej korzyści| sentencja| skarga konstytucyjna| Trybunał Konstytucyjny| uzasadnienie| wadliwy akt normatywny
włącz czytnikGdyby uprawnieniu skarżącego do wznowienia postępowania w okresie odroczenia nie towarzyszył spoczywający na sądzie obowiązek ponownego rozpatrzenia sprawy z uwzględnieniem skutków stwierdzenia niekonstytucyjności przepisu, należałoby uznać, że „przywilej korzyści” jest instrumentem martwym. Stąd w swoim orzecznictwie TK podkreśla, że „przywilej korzyści” wymaga uwzględnienia przez sąd orzekający po wznowieniu postępowania. W wyroku o sygn. akt SK 38/03 TK stwierdził, że „w wyniku wznowienia postępowania skarżący powinni mieć zapewnioną możliwość udziału w postępowaniu sądowym w przedmiocie uchylenia mandatu. Tylko w ten sposób bowiem może być zagwarantowana w niniejszej sprawie ochrona konstytucyjnego prawa skarżącego do sądu”. Z „przywileju korzyści” wynika zatem nie tylko uprawnienie skarżącego do wznowienia postępowania w okresie odroczenia, ale również obowiązek sądu rozstrzygnięcia sprawy w ramach wznowionego postępowania tak, jak gdyby orzeczenie TK nie zawierało odroczenia. Jednak taka teza wydaje się zasadna tylko wówczas, gdy „przywilej korzyści” dla skarżącego wynika z sentencji wyroku TK. Zamieszczenie „przywileju korzyści” poza sentencją wyroku TK, tak jak to miało miejsce w sprawie o sygn. akt SK 25/07, powoduje, że nie ma on mocy wiążącej i tym samym nie rodzi obowiązku jego uwzględnienia przez sąd orzekający po wznowieniu postępowania.
Po trzecie, jak wcześniej zostało to stwierdzone, przyznanie „przywileju korzyści” sądowi pytającemu rodzi po stronie sądu możliwość, ale nie konieczność, skorzystania z niego przy rozstrzygnięciu sprawy, na kanwie której wystosował pytanie prawne. Taki pogląd uzasadniony jest zarówno stosowaną przez TK nazwą tego instrumentu („przywilej”), jak i jego zamieszczeniem poza sentencją wyroku TK. Tym samym należałoby dojść do wniosku, że „przywilej korzyści” daje sądowi pytającemu możliwość wyboru podstawy prawnej rozstrzygnięcia. Wydaje się, że tak właśnie TK rozumie znaczenie „przywileju korzyści” w sprawach z pytania prawnego, który w sprawie o sygn. Akt P 20/09 stwierdził: „termin odroczenia wskazany w wyroku nie ogranicza sądu przedstawiającego pytanie prawne. Sąd ten powinien wydać orzeczenie po zbadaniu wszystkich okoliczności rozpoznawanej przez niego sprawy i po starannym rozważeniu zarówno argumentów przemawiających za natychmiastowym wykonaniem wyroku Trybunału Konstytucyjnego jak i racji przeciwnych”. Zatem należałoby stwierdzić, że orzeczenie TK wydane w postępowaniu wszczętym pytaniem prawnym, które zawiera „przywilej korzyści” stanowi — jak stwierdził TK w wyroku o sygn. akt P 10/07 — „swoistą wskazówkę interpretacyjną. Natomiast ocena sytuacji i wybór środka naprawczego należą do pytającego sądu, orzekającego z wykorzystaniem przysługujących mu kompetencji i możliwością zastosowania rożnych instrumentów w ramach danej procedury.”
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.