TK



Glosa do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z dnia 14 kwietnia 2014 r. (sygn. akt U 8/13)

Minister Skarbu Państwa| rada nadzorcza| RPO| skarb państwa| spółka handlowa z udziałem skarbu państwa| Sławomira Wronkowska–Jaśkiewicz| Trybunał Konstytucyjny

włącz czytnik

W kwestii tego drugiego zarzutu, stosownie do wcześniejszego orzecznictwa, TK uznał, że termin „decyzja” należy rozumieć szeroko, jako każdy indywidualny akt prawny kształtujący sytuację obywateli, osób prawnych lub innych podmiotów (zob. wyrok z 11 maja 2004 r., sygn. akt K 4/03, OTK ZU 2004, seria A, nr 5, poz. 41) i przyjął, że można mówić w niniejszej sprawie tylko o decyzji ministra SP w sprawie powołania kandydata na członka rady nadzorczej, pamiętając o prywatnoprawnym charakterze tej czynności, zaś podstawą tej decyzji nie jest zarządzenie nr 45, lecz właściwe przepisy ustawowe. Mimo że Trybunał Konstytucyjny zauważa, że procedura unormowana w zarządzeniu nr 45 ma znaczenie dla kandydatów, gdyż informację o postępowaniu kwalifikacyjnym pozyskują oni z treści ogłoszenia (§ 4 zarządzenia), zaś informacje o liście kandydatów do rady nadzorczej z jej ogłoszenia w trybie § 6 ust. 1 tego zarządzenia, stwierdził, że „[.] nie jest jednak uzasadnione twierdzenie wnioskodawcy o obowiązku obywateli uczestniczenia w konkursach”. Dalej wspomina, że „Zarządzenie nr 45 nie jest źródłem praw podmiotowych kandydatów, a sama procedura służąca realizacji uprawnień właścicielskich Skarbu Państwa nie ma charakteru postępowania administracyjnego. Należy uwzględnić ponadto wskazaną już okoliczność, że w razie braku omawianych unormowań, procedura wyboru członków rad nadzorczych byłaby ustalana osobno w każdym przypadku przez Ministra Skarbu Państwa w sposób mniej przejrzysty.” O wątpliwej przejrzystości przedmiotowego po-stępowania już wcześniej wspomniano, natomiast nie można się też zgodzić z twierdzeniem TK, że minister SP, wydając akt prawny wciągający obywateli do konkursów, nie stwarza przez to uprawnienia do udziału w nich. Jeżeli już zdecydowano się uregulować kwestię postępowania kwalifikacyjnego do rad nadzorczych w akcie normatywnym, to powinna ona odpowiadać ogólnie przyjętym standardom stanowienia prawa w państwie prawnym, nawet jeśli — jak zastrzega minister SP — postępowanie regulowane zarządzeniem ma jedynie charakter pomocniczy, a jego rezultat nie jest wiążący. Wydaje się bowiem, że reżim prawny w tym zakresie własności publicznej powinien być odmienny niż obowiązujący w sektorze prywatnym, gdyż minister SP reprezentujący Skarb Państwa, będąc organem politycznym, powoływany jest w politycznym procesie zainicjowanym przez wybory parlamentarne, a więc powinien wyrażać wolę społeczeństwa, czyli kierować się interesem publicznym. Nie można mówić też o wyłącznym działaniu ministra SP w sferze dominium, skoro przekazując do budżetu część zysku spółek o jego przeznaczeniu na konkretny cel decyduje państwo działając w sferze imperium na podstawie i w granicach ustawy budżetowej, a on sam nie ma wpływu na to, na co konkretnie zostaną przeznaczone środki z wypracowanego przez spółki zysku. Są też ograniczenia w liczbie rad nadzorczych, w których mogą zasiadać osoby powoływane przez ministra SP, a nie ma takich ograniczeń w radach spółek prywatnych. Te i inne okoliczności wskazują, że nie można przenosić wprost rozumienia dominium, takie jak występuje w sektorze prywatnym, do sektora publicznego z uwagi na jego specyfikę.

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.