TK



Grabarczyk: Dużo zadań, mało czasu

Cezary Grabarczyk| kognicja sądów| likwidacja sądów| Minister Sprawiedliwości| pomoc prawna| postępowanie przygotowawcze| proces kontradyktoryjny| prokuratura| reforma sądownictwa

włącz czytnik

– Rozumiem, że nie ma odwrotu od 1 lipca 2015 roku?

– Nie ma. Wejście w życie w tym dniu nowej procedury karnej to założenie wyjściowe. Proces kontradyktoryjny utrwali separację prokuratury czy prokuratora generalnego od ministra sprawiedliwości. Praca prokuratora będzie odbywać się przede wszystkim w sali rozpraw, a nie na etapie postępowania przygotowawczego i tym bardziej prokuratorzy będą korzystali ze swojej niezależności.

– Wszędzie słychać, że prokuratura sobie nie poradzi.

– Krajowa Szkoła Sądownictwa i Prokuratury intensywnie pracuje nad przygotowaniem prokuratorów, ale też i sędziów, do nowych ról w procesie karnym. Do tej pory przeszkoliliśmy blisko siedem tysięcy sędziów i prokuratorów, a do lipca 2015 r. ta liczba jeszcze na pewno wzrośnie.

– Prokuratorzy nie tyle alarmują, że nie poradzą sobie merytorycznie, ale organizacyjnie. Że przy obecnym obciążeniu sprawami prokurator nie zdoła nadzorować postępowań przygotowawczych i jednocześnie aktywnie popierać oskarżeń w sądzie. Kontradyktoryjność ma się skończyć mniejszą liczbą aktów oskarżenia, a w przypadku tych, które do sądu jednak trafią – większą liczbą uniewinnień.

– Badałem statystyki i wynika z nich, że w Polsce mamy dwukrotnie większy „współczynnik prokuratora na obywatela” niż w Niemczech. W zasadzie pod względem rozbudowania prokuratury bijemy na głowę wszystkie kraje UE. A to znaczy, że obawy prokuratorów są przesadzone.

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.