TK
Jak zreformować samorząd terytorialny?
burmistrz| prezydent miasta| radni| samorząd terytorialny| ustawa o samorządzie terytorialnym| wójt| wybory samorządowe
włącz czytnikDodatkowo, wybory prezydentów i burmistrzów odbywałyby się w innym terminie niż wybory do rad gminnych, miejskich i powiatowych oraz do sejmików wojewódzkich. Analizę prawną tego typu rozwiązania również zamówiła sejmowa podkomisja ds. ustroju samorządu. Integralną częścią tej reformy byłyby też zmiany regulujące pracę radnych. Ich kadencja również zostałaby wydłużona do sześciu lat, ale po trzech latach wybierano by na nowo połowę składu rady.
Kandydat na prezydenta do sejmiku nie wystartuje
Podkomisja sejmowa sprawdza też, czy prawo pozwala zakazać wyborczej sztuczki, czyli startu jednocześnie w wyborach prezydenta miasta i w wyborach np. do sejmiku wojewódzkiego. Taka zmiana może sprawić, że wybory samorządowe staną się bardziej przejrzyste. Dziś zbyt często zdarza się, że wyborcy, widząc na liście wyborczej do sejmiku nazwisko cenionego, popularnego polityka, oddają na niego swój głos. I po wyborach nie mogą się nadziwić, że ten sam polityk został prezydentem miasta, a mandatu radnego sejmiku się zrzekł. Takie rozwiązanie jest zgodne z literą prawa, ale nie bardzo pasuje do ducha demokracji. Dlatego warto rozważyć, czy zdrowie polskiego samorządu nie wymaga, by tej sztuczki zakazać.
Radny silny, a nie układny
Warto też rozważyć wzmocnienie pozycji radnych, dając im dodatkowe środki finansowe na zamawianie m.in. ekspertyz prawnych – tak, jak to jest pomyślane w przypadku parlamentarzystów. Radni bowiem nie mają za sobą takich sztabów, jak np. posłowie. Zdrowa konkurencja sprawia, że jakość stanowionego prawa się podnosi, dlatego także opozycja powinna mieć możliwość zlecania analiz i ekspertyz. Dziś, gdy rada miasta jest po stronie prezydenta, ciężko przygotować alternatywne rozwiązania. Dużo dobrego robią organizacje pozarządowe i think tanki, jednak wzmocnienie biura rady miejskiej przez odpolitycznienie oraz nadanie radnym większej podmiotowości poprawi debatę publiczną.
Radny nie popracuje w spółce gminy, gmina nie wyda gazety
Sprawdzenia zgodności z Konstytucją wymagają też pomysły, w myśl których nie byłoby już możliwe zatrudnianie radnych w instytucjach i spółkach prawa handlowego należących do gmin. Podkomisja analizuje też prawne możliwości ograniczenia tych działań wydawniczych jednostek samorządu terytorialnego, które mają charakter promocyjny, a często otwarcie polityczny, a nie informacyjny i obiektywny.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Zespoły współpracy terytorialnej. Kolejna propozycja regulacji metropolitalnej
Nowa odsłona dyskusji o współdziałaniu w samorządzie terytorialnym
H. Izdebski: polskie instytucje publiczne wymagają jeszcze doskonalenia
Biuletyn Kompas - Komunikacja z urzędami będzie łatwiejsza
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.