TK



Minister Gowin zmienia stanowisko w kwestii art. 212 Kk

Art. 212 kk| HFPC| Izba Wydawców Prasy| Jarosław Gowin| Michał Królikowski| Ministerstwo Sprawiedliwości

włącz czytnik
Minister Gowin zmienia stanowisko w kwestii art. 212 Kk

Argumenty środowiska dziennikarskiego będą wzięte pod uwagę przy zmianach przepisów o odpowiedzialności karnej za zniesławienie - zapewnia Ministerstwo Sprawiedliwości. Szef tego resortu Jarosław Gowin spotkał się w 19 lipca z przedstawicielami mediów.

"Rozumiem stanowisko mediów, że kryminalizacja +pomówienia+ jest często instrumentem do ponownego wyrządzania krzywdy i że może nastręczać też wiele problemów w pełnieniu przez media misji rzetelnego informowania opinii publicznej" - powiedział Gowin po spotkaniu. Dodał, że po czwartkowych rozmowach jest "bliżej podjęcia decyzji, jaki kierunek nadać pracom nad art. 212 kk".

W rozmowach z szefem resortu sprawiedliwości uczestniczyli m.in. przedstawiciele Izby Wydawców Prasy, Stowarzyszenia Gazet Lokalnych oraz redaktorzy naczelni mediów. "Cieszę się, że z ust uczestników spotkania wypływała troska o najwyższe standardy i poziom mediów także lokalnych, to one mają często kluczową rolę w
Na początku lipca Izba Wydawców Prasy i Stowarzyszenie Gazet Lokalnych oraz Helsińska Fundacja Praw Człowieka i Stowarzyszenie Wolnego Słowa zaapelowały do prezydenta Bronisława Komorowskiego o zniesienie odpowiedzialności karnej za zniesławienie. Wcześniej z takim apelem zwracały się do ministra Gowina.

W kwietniu resort odpowiedział, że nie podziela poglądu o konieczności likwidacji art. 212. Według wiceministra sprawiedliwości Michała Królikowskiego przepis nie ogranicza wolności wypowiedzi "kiedy jest potrzebna i adekwatna".

 

Art. 212 par. 1 stanowi: "Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności". Paragraf drugi tego przepisu stwierdza, że jeżeli sprawca dopuszcza się tego czynu za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

 

Ściganie przestępstwa odbywa się z oskarżenia prywatnego, czyli przez osobę czującą się pomówioną, która kieruje do sądu prywatny akt oskarżenia. Nie dochodzi do przestępstwa z par. 1, jeżeli zarzut uczyniony niepublicznie jest prawdziwy. Z kolei przestępstw z par. 1 i 2 nie popełnia ten, "kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut dotyczący postępowania osoby pełniącej funkcję publiczną lub służący obronie społecznie uzasadnionego interesu".

Organizacje argumentują, że art. 212 Kk coraz powszechniej używany jest do tłumienia krytyki, zaś skutecznej ochronie wizerunku, reputacji oraz dobrego imienia mogą służyć przepisy cywilne. "Przepis dotyka nie tylko dziennikarzy, lecz w znacznej mierze zwykłych obywateli, którzy komentują otaczającą ich rzeczywistość, piszą na blogu, składają petycje i wnioski do władz administracyjnych i sądowych" - wskazują.

Z dostępnych statystyk wynika, że w 2000 r. skazanych za zniesławienie było 44 osób, w 2010 r. liczba ta wzrosła do 246. W 2008 r. Trybunał Konstytucyjny uznał konstytucyjność art. 212.

pr,Wirtualne Media

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.