TK



Prezes TK na Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów Sądu Najwyższego

Andrzej Rzepliński| Konstytucja| orzecznictwo SN| Pierwszy Prezes SN| pytanie prawne| Sąd Najwyższy| Stanisław Dąbrowski| Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego

włącz czytnik
Prezes TK na Zgromadzeniu Ogólnym Sędziów Sądu Najwyższego

Szanowny Panie Prezydencie, Szanowny Panie Prezesie, Szanowni Państwo,

Dziękuję bardzo za zaproszenie na dzisiejsze Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego. Tego typu uroczystość, podobnie jak spotkania w Trybunale Konstytucyjnym oraz Naczelnym Sądzie Administracyjnym, stanowią dobrą okazję do podsumowania kolejnego roku pracy, a także skłaniają do refleksji nad wyzwaniami, jakie czekają najwyższe organy władzy sądowniczej w Polsce.

Szanowni Państwo,

Przedstawione w dniu dzisiejszym sprawozdanie z działalności Sądu Najwyższego w 2012 r. dowodzi, że sąd ten, podobnie jak w latach ubiegłych, rozstrzygnął wiele istotnych problemów prawnych, niejednokrotnie budzących szerokie zainteresowanie społeczne. Trybunał Konstytucyjny z uwagą analizuje orzecznictwo Sądu Najwyższego, zarówno ze względu na uznanie jakim darzy tę instytucję, jak i doniosłe dla porządku prawnego w Polsce skutki orzeczeń Sądu Najwyższego wyznaczających standardy orzecznicze oraz ujednolicających praktyki stosowania prawa.

Jako sędzia Trybunału Konstytucyjnego odczuwam satysfakcję, że Sąd Najwyższy w wielu rozstrzyganych sprawach odwoływał się bezpośrednio do Konstytucji oraz orzecznictwa konstytucyjnego. Taka było chociażby w uchwale 7 sędziów z 28 marca 2012 r.[1] rozstrzygającej istotną kwestię ustrojową jaką jest jawność zewnętrzna posiedzeń sądu karnego. Sąd Najwyższy odwołał się do treści art. 45 ust. 1 Konstytucji oraz wypracowanego w judykaturze Trybunału pojęcia „sprawy”. Z kolei należy zauważyć, że Trybunał, kształtując to istotne konstytucyjnie pojęcie, uważnie śledzi wypowiedzi Sądu Najwyższego.

Prawo do sądu było również tłem istotnego judykatu Sądu Najwyższego w uchwale 7 sędziów z 21 marca 2012 r.[2]. W orzeczeniu tym, oprócz rozstrzygnięcia rozbieżności w orzecznictwie dotyczących wykładni przepisów ustawy Karta Nauczyciela, poruszone zostało bardzo ważne zagadnienie zgodności orzecznictwa Sądu Najwyższego oraz Naczelnego Sądu Administracyjnego. Sąd Najwyższy przyjął, że chociaż brak mechanizmów instytucjonalnych pozwalających na usuwanie rozbieżności orzecznictwa powszechnego i administracyjnego, to zgodność orzeczeń SN i NSA stanowi istotną wartość demokratycznego państwa prawnego oraz jest komponentem konstytucyjnego prawa do sądu. Ze swojej strony chciałbym wyrazić uznanie, że problem ten został w orzecznictwie Sądu Najwyższego dostrzeżony i że mimo braku szczególnych regulacji konieczne z perspektywy wartości konstytucyjnych wzajemne uwzględnianie aqui SN i NSA dokonuje się.

Szanowni Państwo,

Przyglądając się orzecznictwu Sądu Najwyższego za 2012 rok nie sposób nie zwrócić uwagi na wypowiedzi orzecznicze dotyczące tak newralgicznej dla obywateli kwestii jaką jest policyjna kontrola operacyjna. W postanowieniu z 10 października 2012 r.[3] Sąd Najwyższy w sposób jednoznaczny opowiedział się przeciwko dopuszczalności wykorzystywania dowodów uzyskanych w wyniku kontroli operacyjnej w odniesieniu do tych przestępstw, które nie są expressis verbis wskazane w ustawie o Policji. Tym samym Sąd Najwyższy potwierdził, że ingerencja w prawa podstawowe musi mieć precyzyjne upoważnienie ustawowe, a przepisy ją dopuszczające należy interpretować ściśle. Pragnę przy tym zauważyć, że sprawy dotyczące stosowania środków inwigilacyjnych pojawiły się także przed Trybunałem. Stało się to za sprawą wniosków Rzecznika Praw Obywatelskich oraz Prokuratora Generalnego, którzy kwestionują regulacje zezwalające służbom policji kryminalnej oraz policji bezpieczeństwa na zbieranie informacji o obywatelach za pomocą środków technicznych[4]. Tego typu sprawy, czy to rozstrzygane przez Sąd Najwyższy czy też Trybunał Konstytucyjny budzą uzasadnione zainteresowanie społeczeństwa, legislatorów oraz funkcjonariuszy policji.

Poprzednia 1234 Następna

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.