TK



Przejrzystość procedury wyboru przez Radę Europy sędziów Europejskiego Trybunału Praw Człowieka

ETPC| jawność procedur| Panel Ekspercki| Rada Europy| Społeczeństwo obywatelskie| transparentność| wybór sędziów| Zgromadzenie Parlamentarne RE

włącz czytnik

Panel składa się z siedmiu prawników6 i - niestety - w rzeczywistości nie ma żadnych realnych uprawnień ― obrady odbywają się za zamkniętymi drzwiami, prawnicy nie mogą wysłuchiwać kandydatów, całe postępowanie jest pisemne, członkowie Panelu mogą zwracać się jedynie do przedstawicieli władz państwa, a nie bezpośrednio do kandydatów. Rolą Panelu jest dawanie państwom opinii zwrotnej na temat kompetencji kandydatów, jednakże te uwagi nie są wiążące7. Co więcej, procedura ta nie jest obowiązkowa i współpraca z Panelem jest jedynie przejawem dobrej woli kraju przygotowującego listę kandydatów8. Na konferencji w Brugii wskazywano na potrzebę wzmocnienia roli Panelu np. poprzez przekazywanie opinii o wszystkich kandydatach nie tylko władzom państwa, które daną listę przedstawiło, ale też pozostałym państwom członkowskim, aby te opinie mogły wpływać też na wynik głosowania na forum ZPRE. Dodatkowo należałoby przemyśleć oficjalne notyfikowanie ZPRE o podjętej przez Panel decyzji, oraz obowiązek sporządzania i upubliczniania raportów z działalności Panelu.

W dyskusji na międzynarodowym forum na temat wyboru sędziów do ETPC podnosi się wiele kwestii istotnych z perspektywy społeczeństwa obywatelskiego9. Kwestie te w niedalekiej przyszłości muszą zostać wzięte pod uwagę w dyskusjach zarówno na forum międzynarodowym, jak i krajowym. Nadal w żaden sposób nieuregulowana jest kwestia konfliktu interesów pomiędzy kandydatami a osobami dokonującymi wyboru10. Kwestia kompetencji zawodowych i językowych kandydatów pozostaje niedookreślona, a górna i dolna granica wieku kandydatów nie jest sprecyzowana. W porównaniu do wyborów sędziów do najwyższych organów władzy sądowniczej w poszczególnych krajach, standardy strasburskie są zadziwiająco ogólnikowe.

Kwestią budzącą największe kontrowersje jest transparentność i jawność procedur wyboru sędziów. Rada Europy zazwyczaj wysoko ceni powyższe wartości, jednak w wypadku wyboru sędziów do Trybunału z niezrozumiałych przyczyn zdecydowano się na głównie tajny charakter poszczególnych etapów. Podnoszone są argumenty dotyczące ochrony prywatności oraz „efektu odstraszającego” jawnej procedury, jednakże - moim zdaniem - nie są to argumenty przekonujące, jeśli się bierze pod uwagę wymogi - transparentności, legitymizacji i kontroli społecznej. W wyniku szczególnej troski o dane osobowe kandydatów utrudniono przedstawicielom społeczeństwa obywatelskiego kontrolę społeczną nad wyborem sędziów.

Świat

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.