TK
Przewodniczący Rady Europejskiej, czyli o postlizbońskiej formule przewodnictwa w Radzie Europejskiej
kadencja| konsensus| prezydencja| przewodniczący Rady Europejskiej| Rada do Spraw Ogólnych UE| Rada Europejska| traktat lizboński| Unia Europejska| Wysoki Przedstawiciel UE ds. zagranicznych
włącz czytnik2. Zapewnienia przygotowania i ciągłości prac Rady Europejskiej
Wprowadzenie wymogu zapewnienia właściwego przygotowania posiedzeń RE i ciągłości jej prac (art. 15 ust. 6 lit. b) TUE), ważne nie tylko ze względów proceduralnych, ale także substancjalnych, uznawane jest w literaturze za istotną zmianę w dotychczasowym sposobie funkcjonowania oraz jako nowy element — urząd stałego przewodniczącego, od którego oczekuje się wzmożonej aktywności także między posiedzeniami RE. Skuteczna realizacja tego zadania, którego istotnym komponentem pozostaje opracowywanie agendy posiedzeń unijnych przywódców oraz projektów podejmowanych przez nich decyzji, będzie wymagała — co należy podkreślić — współdziałania z wymienionymi w traktacie lizbońskim podmiotami, tj. prezydencją Rady do Spraw Ogólnych, przewodniczącym Komisji. Do tego z kolei niezbędne będzie ustalenie formalnoprawnych mechanizmów owej współpracy, która niezależnie od szczegółowych ustaleń (regulamin wewnętrzny RE wspomina jedynie ogólnie o ustaleniu ścisłej współpracy i koordynacji między tymi podmiotami) z pewnością będzie musiała opierać się na regularnych spotkaniach zaangażowanych w nią ośrodków unijnej prezydencji: przewodniczącego RE, przewodniczącego Komisji oraz przewodniczącego Rady do Spraw Ogólnych, przedstawiciela państwa sprawującego w niej aktualnie prezydencję. Omawiane rozwiązanie ma normatywnie usprawnić nie tylko proces decyzyjny RE przez „uprzątnięcie” negocjacyjnego przedpola, ale także zapewnić efektywność procesów politycznych w UE przez wprowadzenie decyzyjnej synergii najważniejszych unijnych instytucji w wyniku zagwarantowania odpowiedniego przepływu informacji między nimi na temat podejmowanych lub planowanych inicjatyw.
Kompetencja obejmująca opracowanie przez przewodniczącego RE, we współpracy zdefiniowanej wcześniej, porządku obrad RE oraz przygotowanie projektów wytycznych do konkluzji, a nawet projektów samych konkluzji i decyzji RE, zawiera się możliwość kształtowania przez przewodniczącego RE procesów integracyjnych. Realizowanie tej funkcji, zasadniczo służebnej wobec nadrzędnego celu, jakim jest ułatwianie procesu decyzyjnego RE, umożliwia mu bowiem włączenie do programu spotkania unijnych przywódców kwestii pokrywających się z jego partykularnymi preferencjami. Powierzone przewodniczącemu RE zadanie przygotowania agendy spotkania szefów państw i rządów, upoważniające go do decydowania o objęciu programem posiedzenia RE określonych kwestii bądź pozostawieniu konkretnych spraw poza zakresem dyskusji RE oraz wysuwania propozycji jej decyzyjnych rozstrzygnięć, ujawnia polityczny potencjał tego nowego urzędu. Ten polityczny wpływ jest jednak w innym aspekcie przedmiotowej funkcji — w zakresie wykonywania decyzji podjętych przez Radę Europejską. Traktaty nie wyposażają bowiem przewodniczącego w instrumenty konieczne do skutecznego wykonywania tego zadania, kluczowego do zapewnienia spójności i efektywności prac RE. W konsekwencji przewodniczący RE nie dysponuje żadnymi formalnymi narzędziami egzekwowania decyzji RE ani jakimikolwiek zinstytucjonalizowanymi środkami nacisku na Radę, ani — tym bardziej — na inne unijne instytucje, szczególnie te, których aktywność jest niezbędna do przekształcenia konkluzji RE w akty wiążące prawnie.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.