TK



"Przywilej korzyści" w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego

niekonstytucyjność| orzecznictwo TK| przywilej korzyści| sentencja| skarga konstytucyjna| Trybunał Konstytucyjny| uzasadnienie| wadliwy akt normatywny

włącz czytnik

Po trzecie, sąd orzekający w ramach „przywileju korzyści” nie jest związany przepisem podstawowym, tak samo jak każdy inny sąd, który przywileju nie otrzymał. Niekonstytucyjny przepis podstawowy może być zatem przez każdy sąd pominięty także wówczas, gdy TK odsunął w czasie utratę jego mocy obowiązującej. W wyroku z 16 lutego 2010 r. (sygn. akt P 16/09) TK stwierdził bowiem: „Nie jest sprawą Trybunału Konstytucyjnego wkraczanie w sferę stosowania prawa ani sugerowanie sądom, co mają czynić po orzeczeniu Trybunału albo w okresie odroczenia. Przypomnieć należy, że organy stosujące prawo (sądy) podległe są Konstytucji i ustawom. Sąd, który przedstawił pytanie prawne, znając to stanowisko Trybunału co do konstytucyjności rozporządzenia, zachowuje i tak posiadaną prerogatywę do niezastosowania niekonstytucyjnego rozporządzenia in concreto.” Okazuje się zatem, że „przywilej korzyści” nie daje sądowi, któremu został przyznany, jakichś szczególnych kompetencji w zakresie możliwości pominięcia niekonstytucyjnego przepisu podstawowego.

IX. PODSUMOWANIE

Trybunał Konstytucyjny

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.