TK



Złoto dla niezuchwałych

Amber Gold| gratisy| inwestycje| KNF| lokaty| OLT Express| produkty finansowe| złoto

włącz czytnik
Złoto dla niezuchwałych

Na wybór telewizora potrafimy poświęcić więcej czasu niż na wybór inwestycji na 10 czy 15 lat.

Echa afery związanej z działalnością spółki Amber Gold oraz OLT Express nie mijają. Ministrowie ordynują plan „neutralizowania zagrożeń dla klientów i systemu finansowego” wynikających z działalności parabanków. Albo – jak rzecz nazwał po imieniu szef Komisji Nadzoru Finansowego – „piramid finansowych”. Media donoszą o nowych elementach tej sprawy, ujawniając coraz bardziej sensacyjne aspekty działalności właściciela obydwu spółek. Ale trzeba spojrzeć refleksyjnie na kilka z nich.

Prokuratura

Po pierwsze, nieskuteczność działania prokuratury. Sprawa Amber Gold pokazuje ostrzej bylejakość prokuratury. Amber Gold sp. z o.o. powstaje w lipcu 2009 r., pierwsze lokaty zakłada w listopadzie. W grudniu 2009 r. Komisja Nadzoru Finansowego zawiadamia prokuraturę o podejrzeniach wobec spółki. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Gdańsku-Wrzeszczu. Po miesiącu odmawia wszczęcia dochodzenia, bo nie widzi przestępstwa. Pojawia się pierwsze pytanie: czy prokurator rejonowy, na co dzień zajmujący się kradzieżami, alimentami, przygotowany był do analizy prawa bankowego? Można w to wątpić.

KNF składa zażalenie. Sąd karny nakazuje wykonać „czynności” w celu sprawdzenia zasadności prowadzenia postępowania. W maju 2010 r. prokuratura zaczyna prace i umarza dochodzenie w najkrótszym możliwym terminie, po trzech miesiącach. KNF nie składa broni, znów składa zażalenie. W grudniu 2010 r. sąd nakazuje prokuraturze (wciąż rejonowej) kontynuować sprawę, m.in. powołać biegłego rewidenta. Prokuratura powołuje i zawiesza postępowanie, czyli nie robi nic.

W listopadzie 2011 r. przewodniczący KNF domaga się wyjaśnień od Prokuratora Generalnego: dlaczego dochodzenia dotyczące Amber Gold i Finroyal są zawieszone? KNF żąda nadzoru Prokuratora Generalnego. Efektem jest odwieszenie dochodzenia. Jest kwiecień 2012 r., od zawiadomienia KNF minęło dwa i pół roku!

W ten piątek (17 sierpnia 2012 r.) „Wall Street Journal” poinformował, że na wniosek amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd (SEC) sąd polecił zamrożenie aktywów pewnej firmy z Karoliny Północnej, która, jak ustalono, była wielką piramidą finansową na krawędzi upadku. Właścicielowi firmy Rex Venture Group postawiono zarzut oszustwa po półtora roku działania i tylko 8 skargach klientów, gdzie pierwsza miała miejsce w lutym 2012 roku i spotkała się z natychmiastową reakcją prokuratury.

Poprzednia 1234 Następna

Publicystyka

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.