Debaty



Elastyczny czas pracy – nie taki diabeł straszny

bezrobocie| Kodeks pracy| konkurencyjność| nadgodziny| okres rozliczeniowy| pracodawcy| pracownicy| ruchomy czas pracy

włącz czytnik
Elastyczny czas pracy – nie taki diabeł straszny
Manifestacja 14 września. Foto: T. Gutry, Tygodnik Solidarność

Uelastycznienie czasu pracy daje firmom szansę na utrzymanie ciągłości produkcji bez konieczności zwalniania załogi.

Zmiany w organizacji czasu pracy, które weszły w życie w sierpniu tego roku, wciąż jeszcze budzą szereg wątpliwości i kontrowersji. Być może wynika to z niedostatecznej wiedzy na temat szczegółów wprowadzonych rozwiązań. Choć tej akurat nie brakuje, bo w mediach trwa na ten temat intensywna dyskusja. Warto jednak przypomnieć, na czym te zmiany polegają i co z nich dla rynku pracy wynika.

Fakty i mity

Uelastycznienie czasu pracy dotyczy w skrócie dwóch kwestii. Po pierwsze, możliwości wydłużenia okresu rozliczeniowego z 4 do 12 miesięcy. I po drugie, wprowadzenia tzw. ruchomego czasu pracy.

Wśród najczęściej pojawiających się dziś zastrzeżeń wobec nowych przepisów wskazuje się argument przymusowej, kilkunastogodzinnej pracy w ciągu dnia. Tymczasem należy przypomnieć, że sam fakt wydłużenia okresu rozliczeniowego nie zmienia obowiązujących przepisów dotyczących odpoczynku. Pracownik nadal ma zagwarantowane prawo do nieprzerwanego odpoczynku: 11-godzinnego w czasie doby oraz 35-godzinnego w tygodniu. Wyjątkiem są tylko osoby pracujące na innych zasadach, np. pracownicy ochrony.

Wydłużony okres rozliczeniowy umożliwia w firmie zaplanowanie większej liczby godzin pracy w okresach, gdy jest na tę pracę duże zapotrzebowanie. I, odpowiednio, przeznaczenie mniejszej liczby godzin pracy, gdy zmniejszają się zamówienia i zapotrzebowanie na usługi.

O tym, czy w firmie wydłużony zostanie okres rozliczeniowy, nie decyduje sam pracodawca. Aby dłuższy okres rozliczeniowy mógł obowiązywać, system ten musi być zaakceptowany przez działające w danej firmie związki zawodowe. A gdy takich w firmie nie ma,  wprowadzony zostanie w porozumieniu z przedstawicielami pracowników. Kopia porozumienia w sprawie wydłużenia czasu rozliczeniowego w terminie pięciu dni od jego podpisania powinna zaś trafić na ręce okręgowego inspektora pracy.

Nowe przepisy zakładają – obok wydłużenia okresu rozliczeniowego – także zmianę obowiązujących terminów sporządzania harmonogramu pracy. Do okresu miesiąca więc skrócono czas, w którym pracodawca może taki plan przygotować. Pracownik musi się jednak o tym dowiedzieć najpóźniej tydzień przed rozpoczęciem pracy. Rozwiązanie to pozwala na elastyczną reakcję pracodawcy na nieprzewidziane zdarzenia, np. na chorobę pracownika.

Poprzednia 123 Następna

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.