Debaty



Po wyborach samorządowych 2014 roku – o efektywności i przejrzystości procesu wyborczego

frekwencja| głos nieważny| Krajowe Biuro Wyborcze| liczenia głosów| OBWE| obwodowe komisje wyborcze| Państwowa Komisja Wyborcza| wybory samorządowe| wynik wyborczy

włącz czytnik

Drugi wskazany obszar to zagadnienie powiązane z poprzednim to jest ocena kosztochłonności systemu (również poza zamawiającym – ale po stronie użytkowników końcowych) z wykorzystaniem perspektywy czasowej i przestrzennej eksploatacji systemu. W tym miejscu można skorzystać z analiz typu TCO (z ang. Total Cost of Ownership). Określenie w czasie i przestrzeni eksploatację systemu (wykraczającą poza czas trwania umowy z wykonawcą) pozwala określić ryzyka związane z koniecznością planowania wyboru kolejnego wykonawcy i zakresu tego zamówienia.

Ostatnim zagadnieniem do rozważenia jest tryb wyboru wykonawcy. Z dostępnych obecnie informacji wynika, że ostatni system został zamówiony w trybie przetargu nieograniczonego. Pozytywnie należy ocenić że cena nie był jedynym kryterium wyboru wykonawcy, a pozostałe dwa kryteria obejmowały 51 ze 100 możliwych do otrzymania punktów. Jednak mając na względzie istotne błędy w funkcjonowaniu systemu warto być może rozważyć w przyszłości inne tryby, które umożliwia ustawa prawo zamówień publicznych: konkurs oraz dostępny od kilku lat dialog techniczny.

PODSUMOWANIE

              Powyższy analiza jest próbą odpowiedzi na część wątpliwości, które mogły się pojawić po prezentacji wyników wyborów samorządowych. Jednocześnie – co oczywiste – z racji czasu i zakresu analizy, nie wyczerpuje omówionych tu zagadnień. Badania politologiczne nie zastąpią instytucji ochrony prawnej i odwrotnie – sposób rozpatrzenia skarg na przebieg wyborów, nie pozwoli odpowiedzieć na liczne pytania, które stawiamy sobie w ramach nauki o polityce. Jednak współcześnie proces organizacji i przeprowadzania wyborów to obszar, do którego – jak w wielu innych w sektorze publicznym – wkraczają nowoczesne rozwiązania techniczne, w odpowiedzi na konkretne zapotrzebowanie obywateli, a w konsekwencji i mediów. Przy tego typu sytuacjach powtarzają się różne koncepcje na głosowanie przez internet czy urny, które by czytały karty i wynik przesyłały od razu do systemu itd. Jednak zanim znowu uznamy, że systemy informatyczne są odpowiedzią na bolączki dotychczasowego modelu, warto wrócić do narzędzi zapewnienia systemowi wyborczemu przejrzystości i jakości, a w konsekwencji zaufania obywateli.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze


Kazimierz | 04-12-14 09:27
Namawiam redakcję, żeby wysłała ten artykuł do polityków, którzy oskarżają PKW o dopuszczenie do sfałszowania przez koalicję PO-PSL ostatnich wyborów. Z nikczemnością trzeba walczyć racjonalnością, a powyższy artykuł to właśnie wzór rozsądnego, wyważonego myslenia.