Debaty



Reprywatyzacja – problem nas wszystkich

ASP| Królikarnia| reprywatyzacja| roszczenia| ustawa reprywatyzacyjna| Wilanów| zwrot majątku

włącz czytnik

Nie zapominajmy przy tym, że akt w postaci ustawy o ochronie praw lokatorów to ewenement na skalę europejską. Dający niezwykle szeroki zakres ochrony osobom, których jedynym prawem do mieszkania jest zaledwie umowa najmu.

Jak i co zwracać?

Nie jestem zwolennikiem ustawy reprywatyzacyjnej. Uważam że generalne zasady tego rozwiązania są krzywdzące dla dawnych właścicieli. To naruszenie ważnego z perspektywy demokratycznego państwa prawa własności. Uprawomocnienie podejścia, że dowolnie usprawiedliwione okoliczności czy enigmatyczny w swej definicji interes społeczny pozwolą na odebranie tego, co posiadamy.

Stąd też nie jestem entuzjastą naciskania na rząd w tej sprawie. Taka ustawa nie stanowi cudownego antidotum. Można usprawnić procedurę zwrotu, a ponadto – co absolutnie konieczne – dawnym lokatorom zaproponować program wsparcia. Rzecz jasna to zadanie dla organów państwowych, nie podmiotów własność odzyskujących.

Nie uważam też, że wszystko należy zwracać. Być może przy określeniu precyzyjnych przesłanek budynki i parki pełniące obecnie ważne funkcje społeczne winny pozostać państwowe. Warto objąć je tylko możliwością odszkodowania, a nie zwrotu w naturze. W żadnym jednak wypadku rekompensata nie powinna być ustalona na poziomie kilku procent wartości.

Wreszcie czas pomyśleć o gremium, które poddałoby analizie problem i starałoby się znaleźć przyzwoity kompromis pomiędzy sprzecznymi interesami. Skrajności w postaci oglądania się tylko na interes lokatorów czy przestrzeni miejskiej są równie niewłaściwe, co patrzenie wyłącznie przez pryzmat nienaruszalności prawa własności.

Problemem pozostaje brak pieniędzy. Czy będziemy w stanie zrezygnować z nowej drogi, tramwaju czy boiska? Kto z nas jest na to gotowy, jako obywatel demokratycznego państwa, szanujący własność współobywateli? Po to, by móc oczekiwać, że i moja własność także będzie bezwzględnie chroniona.

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.