Debaty



Rzeczpospolita dobrem wspólnym wszystkich obywateli

dobro wspólne| Europejska konwencja Praw Człowieka| integracja europejska| John Rawls| John Stuart Mill| Marek Zubik| służebność państwa| wierność| Wojciech Sadurski

włącz czytnik
Rzeczpospolita dobrem wspólnym wszystkich  obywateli

Redakcja Obserwatora Konstytucyjnego udostępnia kolejny artykuł z serii referatów, przedstawionych w październiku 2012 podczas konferencji "Konstytucja Rzeczypospolitej Polskiej w pierwszych dekadach XXI wieku wobec wyzwań politycznych, gospodarczych, technologicznych i społecznych", która odbyła się w Trybunale Konstytucyjnym 17 października ubiegłego roku. Wszystkie referaty zostały wydane w tomie "Zagadnień Sądownictwa Konstytucyjnego" nr 1(3)/2012, opublikowanym w maju 2013. Całość jest dostępna na internetowej stronie Trybunału.

1. Uwagi wprowadzające

Parafrazując Wojciecha Sadurskiego, rzec można, że obowiązek wierności wobec państwa czy też troski o dobro wspólne wynikać musi z innych przesłanek niż samego tylko faktu, że prawo tak stanowi. W pracy tej chciałbym poświęcić uwagę rozważa­niom wokół rzadko pojawiającego się w orzecznictwie – jak może się wydawać – nie­docenianego w doktrynie art. 82 Konstytucji. Stanowi on, że: „Obowiązkiem obywa­tela polskiego jest wierność Rzeczypospolitej Polskiej oraz troska o dobro wspólne”. Kluczowe w tym kontekście konstytucyjne pojęcie dobra wspólnego przez długi czas wydawało się mocno niedoceniane zarówno w piśmiennictwie, jak i w orzecznictwie. W artykule z 2005 r. Janusz Trzciński jako swój cel deklarował „wszczęcie [podkre­ślenie WJ] dyskusji na temat normatywnego znaczenia art. 1 Konstytucji i zapropono­wania metodologii badań nad [tą] konstytucyjną zasadą”. Jak słusznie pisał jeszcze w 2008 r. Marek Zubik: „Mimo już prawie 11 lat obowiązywania Konstytucji z 1997 r. brak jest szerszej refleksji nauki prawa na temat znaczenia i treści zasady dobra wspól­nego. Zapewne nie bez związku z tym niezwykle skromnie przedstawia się również orzecznictwo Trybunału Konstytucyjnego w omawianym tu zakresie. Co więcej ist­nieją nikłe nadzieje na zmianę tego stanu rzeczy”. Sytuacja uległa jednak przez ostat­nie lata znacznej poprawie, również za zasługą obydwu wspomnianych powyżej au­torów. Pojawiło się też wiele innych ciekawych i istotnych głosów w dyskusji, w tym jedna praca monograficzna. Nadal jednak art. 82 zarówno w wymiarze obowiązku wierności RP, jak i w wymiarze obowiązku troski o dobro wspólne nie stanowi sedna podobnych rozważań i nadal pozostaje nieco w cieniu.

Art. 82 jest oczywiście ściśle powiązany z art. 1 i nie można go interpretować w oderwaniu od tego przepisu. Nie ulega chyba wątpliwości, że dla rekonstrukcji zna­czenia konstytucyjnej klauzuli dobra wspólnego fundamentalne znaczenie ma właśnie otwierający całą artykułowaną część Konstytucji art. 1, a inne odwołania do tego po­jęcia traktować należy raczej pomocniczo – uzupełniająco i uszczegóławiająco. Wedle Marka Piechowiaka: „Zasadnicze znaczenie dla identyfkacji paradygmatycznego rozumienia kategorii «dobro wspólne» w Konstytucji z 1997 r. ma art. 1”. Zgadza się z tym Marek Zubik, choć podkreśla w tym kontekście również doniosłość Preambuły. Niewątpliwie nie jest jednak też tak, że art. 25 ust. 3 czy interesujący nas art. 82 mia­łyby być jedynie potwierdzeniem tego, co i tak zawiera się w art. 1. Gdyby tak było, art. 25 ust. 3 i art. 82 należałoby uznać za superfuum legislacyjne i to na poziomie ustawy zasadniczej, co oczywiście nie jest samo z siebie niemożliwe, nie ma jednak w tym wypadku miejsca.

Poprzednia 1234 Następna

Debaty

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.