Debaty
Wizja liberalnej polityki społecznej
bezrobocie| budżet państwa| działania fasadowe| polityka społeczna| pomoc społeczna| równość| sprawiedliwość społeczna| zasiłek
włącz czytnikJakie kroki można zatem podjąć? Należy zacząć racjonalnie wiązać cele polityki rodzinnej z jej narzędziami. Ważniejszym zadaniem od głoszenia populistycznego hasła „więcej publicznych pieniędzy na dzieci” jest wzięcie pod uwagę obecnych trendów kulturowych oraz faktycznych motywacji kierujących młodymi ludźmi i zastanowienie się, na co właściwie przeznaczyć te środki, które mamy wydawać. Najbardziej fałszywym założeniem wielu programów nazywanych polityką rodzinną jest nastawienie na oferowanie młodym rodzinom, a szczególnie młodym mamom, różnego rodzaju zasiłków. To przykład zupełnego marnowania środków publicznych, który w żaden sposób nie przybliża nas do osiągnięcia postawionego celu, czyli zwiększenia dzietności. Szczególnie w polskich warunkach i przy ograniczeniach wynikających z sytuacji budżetowej państwa. Dlaczego? Wystarczy powiązać treść niektórych promowanych na stronie Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej programów rodzinnych[2] z motywacjami postępowania młodych ludzi. Oto, co oferują nam programy MPiPS. Wysokość zasiłku rodzinnego wynosi miesięcznie: 68 zł na dziecko do 5 roku życia, 91 zł na dziecko w wieku 5–18 lat, 98 zł na dziecko w wieku 18–24. Dokładne zasady, komu przysługuje zasiłek, można znaleźć na stronie ministerstwa[3]. Niemniej najważniejsza zasada mówi, że: zasiłek rodzinny przysługuje, jeżeli przeciętny miesięczny dochód rodziny w przeliczeniu na osobę albo dochód osoby uczącej się nie przekracza kwoty 504 zł. Osoby, którym przysługuje zasiłek rodzinny, mogą się jeszcze pod pewnymi warunkami ubiegać o kolejne świadczenia, na przykład dodatek do zasiłku rodzinnego z tytułu urodzenia dziecka w wysokości 1000 zł; dodatek z tytułu wychowywania dziecka w rodzinie wielodzietnej wysokości 80 zł (dodatek przysługuje na trzecie i na następne dziecko uprawnione do zasiłku rodzinnego).
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Liberalna polityka społeczna – państwo, społeczeństwo, solidarność
Nowe filary rynku pracy
Bratkowski: Co to są państwowe ubezpieczenia emerytalne?
Peryferyjność – wyzwanie czy fatum?
USA też potrzebują ratunku dla emerytur
Większa kontrola uprawnionych do rent
Emerytalna bieda nie tylko w Polsce
Status w budowie
Polityka bardziej społeczna
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.