Państwo



KNF zaniepokojona sytuacją w SKOK-ach. Nie można wykluczyć wniosków o upadłość

Andrzej Jakubiak| deponent| KNF| program naprawczy| SKOK| wskaźnik wypłacalności| zarząd komisaryczny

włącz czytnik
KNF zaniepokojona sytuacją w SKOK-ach. Nie można wykluczyć wniosków o upadłość

Komisja Nadzoru Finansowego nie ma zastrzeżeń do stanu finansów tylko 11 Spółdzielczych Kas Oszczędnościowo-Kredytowych. 80 proc. tych instytucji przeprowadza właśnie program naprawczy. KNF w razie konieczności nie wyklucza wniosku o likwidację najbardziej nierentownych Kas. Urząd nie widzi za to powodów do interwencji wobec banków, ratujących się w dobie niskich stóp procentowych wprowadzaniem wyższych opłat z usługi.


Fakt, że tak duża liczba SKOK-ów została objęta programami naprawczymi, powinna nas zachęcić do szczególnej pracy i do szczególnego zaangażowania – mówi agencji informacyjnej Newseria Andrzej Jakubiak, przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego. – Chcemy rozwiązywać problem SKOK-ów tak szybko, jak to jest możliwe, ale to są w niektórych przypadkach bardzo trudne procesy restrukturyzacji.

Program naprawczy to pierwszy etap działania dla SKOK-ów, które mają problemy. Następnym jest zarząd komisaryczny.

 – Ustawa określa także, że jeżeli nie ma możliwości samodzielnej sanacji, to wtedy podejmuje się działania o charakterze restrukturyzacyjnym, czyli przejęcie przez inny SKOK lub bank – wyjaśnia Jakubiak. – W ostateczności ustawa daje KNF prawo zgłaszania wniosku o upadłość SKOK. Tego również nie można wykluczyć – dodaje.

Według raportu KNF, wartość depozytów w SKOK-ach zwiększyła się w pierwszej połowie 2013 r. o 9,6 proc. a aktywa – o 9 proc. Kasy odnotowały także wzrost liczby klientów o 61 tysięcy. Jednak niektóre dane wzbudziły zaniepokojenie Komisji. Okazało się, że 37,5 proc. portfela pożyczkowo-kredytowego stanowią przeterminowane należności. Kolejnym problemem dla 20 z 55 SKOK-ów jest ujemny wskaźnik wypłacalności. Postępowanie naprawcze toczy się w 44 kasach.

KNF nie planuje natomiast podejmowania interwencji wobec banków, w których rosną koszty obsługi, choćby za prowadzenie kont.

 – Nie jesteśmy Urzędem Ochrony Konkurencji i Konsumentów – mówi Jakubiak. – Naszym zadaniem jest przyglądanie się sytuacji finansowej, relacji podstawowych pozycji bilansu. Niestety bank jest instytucją, która służy przede wszystkim zarabianiu pieniędzy dla akcjonariuszy, ale co najważniejsze, ma zapewnić deponentowi zwrot jego środków wraz z należnym oprocentowaniem – dodaje szef KNF.

Newseria.pl

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.