Państwo
Łoziński: Rekord świata bubla prawnego
Agencja Nieruchomości Rolnych| gospodarstwo rolne| Jarosław Kaczyński| Konstytucja| Prawo i Sprawiedliwość| skarb państwa| ustrój rolny
włącz czytnikGeneralnie błędna jest koncepcja „chronienia ziemi” i „rozwijania” gospodarstw rolnych, wbrew faktom ekonomicznym i wbrew kierunkowi zmian cywilizacyjnych. Fakty mówią, że polska produkcja rolna jest za duża, występuje przewaga podarzy nad popytem, co generuje niskie ceny produktów rolnych i słabą opłacalność gospodarki rolnej. Wyjątkiem są może wielkie nowoczesne gospodarstwa i farmy przemysłowe, ale te akurat ustawodawca postanowił zwalczać, stawiając na chłopa „biedniaka”, ustawowo „małorolnego”. Wiele małych gospodarstw dawno by już padło, gdyby nie dopłaty z UE, której to Unii ustawodawca właśnie pokazuje gest Kozakiewicza. To naprawdę ciekawa koncepcja pokazywać komuś ten gest i domagać się od niego darowizn. Ciekawy był też występ Beaty Szydło na nowojorskiej giełdzie, gdzie mówiąc do maklerów zachęcała inwestorów (może nie wie, że to kto inny) do inwestowania w Polsce, zapomniawszy dodać, że jej rząd będzie z zapałem ich zwalczać zakazami i podatkami.
Co ciekawe, ustawa nie dotyczy spółek giełdowych, co w połączeniu z obejściem opisanym przez „Dziennik Gazetę Prawną” (patrz: link n początku artykułu) powoduje, że polski rolnik (którego ustawa podobno miała chronić) ma kłopoty, a wielkie firmy zagraniczne (którym podobno ustawa miała przeszkadzać) z tymi ograniczeniami sobie poradzą:
„Art. 3a. 1. Agencji działającej na rzecz Skarbu Państwa przysługuje prawo pierwokupu udziałów i akcji w spółce prawa handlowego, która jest właścicielem nieruchomości rolnej.1) akcji dopuszczonych do obrotu na rynku giełdowym w rozumieniu ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi (Dz. U. z 2014 r. poz. 94, z późn. zm.”
- Przepisu ust. 1 nie stosuje się w przypadku zbywania:
Wspomniane obejście polega w największym skrócie na utworzeniu spółki nadrzędnej nad spółką posiadającą ziemię i sprzedawaniu nie ziemi, tylko udziałów, czego ustawa zabrania tylko w spółce niższej. Rolnik indywidualny spółki nie założy, bo nie ma pieniędzy na kapitał założycielski, a zagraniczny koncern ma całe biuro prawników i kapitał. Nie ma tylko zamiaru polskiej ziemi wykupywać, bo po co? Tak to już jest na ogół, że gdy chce się kontrolować wszystko, to zamiast zamierzonego skutku ma się skutek odwrotny i popsute tym majstrowaniem prawo. Takie są też skutki pisania ustaw bez konsultacji i ekspertyz, naprędce i uchwalanie ich po nocy. Polski obywatel chciałby ziemię kupować, ale ma szlaban, zagraniczny koncern kupować nie ma zamiaru, a szlaban obejdzie i tak, gdy tylko zechce.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Resort rolnictwa chce przyspieszyć wykup ziemi. Zanim zrobią to obcokrajowcy
Państwowa ziemia w dzierżawie ważniejsza od prywatnej
30 spraw oczekujących na rozpoznanie przez TK, które mają szczególne znaczenie dla obywateli
RPO ma zastrzeżenia do zmian w ustawie o ustroju rolnym
HFPC: Ustawa ograniczająca obrót ziemią rolną może naruszać Konstytucję
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.