Państwo



Minister rozporządzenie podpisuje, Iustitia protestuje

dialog| Iustitia| Jarosław Gowin| Ministerstwo Sprawiedliwości| reforma sądownictwa| sądy rejonowe

włącz czytnik

Zniesienie jednych sądów i tworzenie w ich miejsce sądów wielkich, mających wydziały w kilku miastach, ma na celu złamanie gwarancji niezawisłości sędziowskiej zapisanej w art. 180 Konstytucji, jaką jest wyznaczanie sędziom przez Prezydenta Rzeczypospolitej konkretnych miejsc służby z zakazem ich przenoszenia bez ich zgody. Celem ministra jest bowiem, aby sędziego z jednej miejscowości do drugiej mógł przenosić w każdej chwili prezes sądu rejonowego, zmieniając dowolnie decyzję Prezydenta. Przeniesienie sędziego do innej miejscowości było w czasach PRL nielegalną formą represjonowania sędziów niepokornych i niezawisłych. Przyjęte rozporządzenie umożliwi powrót do tej praktyki i wywieranie na sędziów nacisków. Ostatnie wydarzenia, m.in. w sprawie „Amber Gold” pokazały zaś dobitnie, jakie są skutki nadmiernej zależności sędziów od ich administracyjnych przełożonych.

Zniesienie jednych sądów i nadmierne powiększanie innych spowoduje utworzenie kilkudziesięciu nowych stanowisk dyrektorów sądów, wysoko wynagradzanych funkcjonariuszy administracji, których minister będzie powoływał. Zwiększą się znacznie koszty funkcjonowania sądów, które będą musiały utrzymywać stały kontakt ze swoimi zamiejscowymi filiami. Te koszty oczywiście poniosą podatnicy.

Dla obywateli skutkiem zniesienia sądów będzie też utrudnienie dostępu do wymiaru sprawiedliwości. Wydziały zamiejscowe będą jednostkami niesamodzielnymi i obywatele nie będą w nich mieli dostępu do prezesów sądów, do ich oddziałów administracyjnych i finansowych. W celu załatwienia licznych spraw lub złożenia skargi będą musieli jechać do innej miejscowości. Poza tym łatwo przewidzieć, że następnym krokiem ministra może być likwidacja tych wydziałów.

Zniesienie sądów, będące zapowiadaną od wielu miesięcy realizacją politycznych ambicji ministra, jest działaniem na szkodę wymiaru sprawiedliwości i przyniesie społeczeństwu straty, które są dziś trudne do oszacowania.

Sędziom sądów, które zostały zniesione, dziękujemy za to, że przez wiele lat potrafili utrzymać w tych jednostkach doskonały poziom organizacyjny i sprawność postępowania. Wiemy, że Minister Sprawiedliwości likwiduje te właśnie sądy, które pracują najlepiej. Jeśli w sytuacji, w jakiej się znaleźli, sędziowie ci będą potrzebowali rady i pomocy, mogą na nas liczyć.

Poprzednia 123 Następna

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.