Państwo
Reforma urzędów pracy: lifting czy metamorfoza?
aktywność zawodowa| bezrobocie| Fundusz Pracy| Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej| polityka zatrudnienia| powiatowe urzędy pracy| rynek pracy| sytuacja demograficzna
włącz czytnikReforma rynku pracy powinna obejmować pracodawców, pracowników oraz pośredniaki. Największą bolączką są dziś problemy strukturalne, tj. mała mobilność zawodowa i przestrzenna, długotrwałe bezrobocie i niska aktywność zawodowa niektórych grup społecznych.
Sytuacja na rynku pracy stopniowo się poprawia. Sierpień to już szósty miesiąc z rzędu, gdy odnotowywany jest spadek bezrobocia. W sierpniu liczba zarejestrowanych w urzędach pracy zmalała o około 250 tysięcy. W tym samym czasie zwiększyła się liczba zgłoszonych do urzędów ofert pracy.
Obserwowana odwilż jest jednak głównie efektem zwiększenia liczby sezonowych robót w budownictwie, turystyce czy ogrodnictwie oraz poprawy koniunktury gospodarczej. Trwałą poprawę sytuacji może zapewnić jedynie głęboka reforma. Propozycje takich zmian w polityce zatrudnienia przygotowuje właśnie Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.
Reforma rynku pracy powinna obejmować pracodawców, pracowników oraz pośredniaki. Największą bolączką są dziś problemy strukturalne, tj. mała mobilność zawodowa i przestrzenna (czyli niechęć ludzi do zmiany miejsca zawodu lub zamieszkania), długotrwałe bezrobocie i niska aktywność zawodowa pewnych grup społecznych.
Zmiany powinny dotyczyć też sposobu działania publicznych służb zatrudnienia. Pomoc w poszukiwaniu pracy powinna mieć charakter zindywidualizowany i być bardziej elastyczna. Urzędnicy pomagający bezrobotnym najbardziej skutecznie winni zaś być lepiej wynagradzani.
Dlaczego trzeba reformować?
Bezrobocie strukturalne wynika głównie z niedopasowania kompetencji i umiejętności bezrobotnych do potrzeb pracodawców. Jak wynika z badań przeprowadzonych przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości, na brak odpowiednich kandydatów do pracy uskarża się 3 na 4 pracodawców. To zadziwiające w sytuacji, gdy bez pracy jest dziś w Polsce około dwóch milionów osób. Na problemy ze znalezieniem pracy wpływa też brak doświadczenia zawodowego. Świadczy o tym m.in. duży odsetek osób młodych wśród bezrobotnych. Praca młodocianych, dająca szansę na zdobycie doświadczenia, wciąż nie jest w Polsce popularna.
Na pozycję na rynku pracy poważny wpływ mają również płeć, wiek i wykształcenie. Od lat bezrobocie jest wyższe wśród kobiet niż wśród mężczyzn, zwłaszcza w przypadku kobiet młodych oraz starszych. Wynika to zazwyczaj z braku możliwości zapewnienia opieki dzieciom czy starszym bliskim w czasie przebywania matki w pracy: miejsc w żłobkach, przedszkolach czy domach opieki społecznej jest po prostu za mało.
Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.
Artykuły powiązane
Cztery ministerialne projekty mają zmienić rynek pracy
Nowe filary rynku pracy
Hausner: Urzędy pracy stały się urzędami rejestracji bezrobotnych, a nie ich aktywizacji
Zarejestrowani bezrobotni pracujący w szarej strefie zmarnowali 4 mld zł
Co czwarty bezrobotny po 50-tce. Nowa ustawa ma pomóc im odnaleźć się na rynku pracy
Prof. Kryńska: Ostrożnie z regulowaniem rynku pracy
Letnia woda kodeksowa
Załączniki
Komentarze
Polecane
-
Oświadczenie Andrzeja Rzeplińskiego, prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Andrzej Rzepliński -
Kaczorowski: Mitteleuropa po triumfie Trumpa
Aleksander Kaczorowski -
Piotrowski: Trybunał Konstytucyjny na straży wolnych wyborów i podstaw demokracji
Ryszard Piotrowski -
Prawnicy wobec sytuacji Trybunału Konstytucyjnego, badania i ankieta
Kamil Stępniak -
Skotnicka-Illasiewicz: Młodzież wobec Unii w niespokojnych czasach
Elżbieta Skotnicka-Illasiewicz
Najczęściej czytane
-
O naszym sądownictwie
Jan Cipiur -
Przepraszam, to niemal oszustwo
Stefan Bratkowski -
iACTA alea est
Magdalena Jungnikiel -
TK oddalił wniosek Lecha Kaczyńskiego dotyczący obywatelstwa polskiego
Redakcja -
Adwokat o reformie wymiaru sprawiedliwości
Rafał Dębowski
Brak komentarzy.