Państwo



Sprawa prof. Lewandowskiej-Malec: Opublikowanie apelacji w utajnionej sprawie nie narusza prawa

Art. 212 kk| ETPC| Izabela Lewandowska-Malec| Świątniki Górne| zniesławienie

włącz czytnik
Sprawa prof. Lewandowskiej-Malec: Opublikowanie apelacji w utajnionej sprawie nie narusza prawa
Art. 212 - Słowa wykreślone

Sąd Rejonowy dla Krakowa Śródmieście-Zachód uniewinnił we wtorek profesor Izabelę Lewandowską-Malec, wykładowcę prawa z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Sąd nie podzielił zdania krakowskiej prokuratury i nie doszukał się znamion przestępstwa w tym, że prawniczka zamieściła w internecie apelację w sprawie o zniesławienie w swojej sprawie.

Wszystko zaczęło się 9 lat temu, gdy profesor wysłała do Polskiej Agencji Prasowej list, w którym jako radna krytykowała ówczesnego burmistrza Świątnik Górnych.

Poszło o słowa "Skłaniam się do poglądu, że burmistrz czyni na organ prokuratorski pozaprawne naciski". Od tego momentu profesor nie wychodziła już praktycznie z sądu.

Oprócz prokuratury, sprawę o zniesławienie z oskarżenia prywatnego założył jej burmistrz. Polskie sądy przyznały mu rację i skazały wykładowcę za pomówienie samorządowca. Dopiero Europejski Trybunał Praw Człowieka oczyścił profesor z zarzutów zniesławienia uznając, że nie przekroczyła granic dozwolonej krytyki. Wskazał, że doszło w jej sprawie do naruszenia przez Polskę konwencji i zasądził na jej rzecz 3 tys. euro zwrotu poniesionych kosztów postępowania krajowego i 3 tys. euro zadośćuczynienia. Mimo tego krakowska prokuratura kontynuowała sprawę z oskarżenia publicznego, zarzucając profesor rozpowszechnianie publiczne bez zezwolenia wiadomości z rozprawy sądowej poprzez rozpowszechnienie apelacji. Prokuratura Rejonowa w Krakowie-Śródmieściu-Zachód skierowała jeszcze w marcu 2008 r. akt oskarżenia przeciwko Izabeli Lewandowskiej-Malec, oskarżając ją o sześć czynów. Dotyczyły one pomówienia za pomocą środków masowego komunikowania burmistrza Batki oraz prokuratur rejonowych w Wieliczce i w Krakowie-Podgórzu. Zarzuca się jej także rozpowszechnianie publiczne bez zezwolenia wiadomości z rozprawy sądowej. Ostatecznie pięć zarzutów prokuratorskich dotyczących zniesławienia burmistrza przedawniło się, ale wciąż prokuratura oskarża profesor z art. 241 kodeksu karnego.

W ocenie prokuratury oskarżona dopuściła się przestępstwa ujawnienia informacji z postępowania, które toczyło się z wyłączeniem jawności.

Sprawy o zniesławienie z art. 212 k.k. toczą się bowiem z wyłączeniem jawności z mocy prawa.

Lex.pl

Państwo

Zawartość i treści prezentowane w serwisie Obserwator Konstytucyjny nie przedstawiają oficjalnego stanowiska Trybunału Konstytucyjnego.

 
 
 

Załączniki

Brak załączników do artykułu.

 
 
 

Komentarze

Brak komentarzy.